Reprezentatywne organizacje pracodawców czy organizacji związkowych mają otrzymać możliwość występowania do ministra finansów z wnioskiem o wydanie interpretacji ogólnej. Dziś o tym, czy wydać taką interpretację, decyduje sam minister.
Wprowadzenie tego typu rozwiązań proponuje Ministerstwo Gospodarki w drugim projekcie ustawy deregulacyjnej, który obecnie znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych.
Wniosek od organizacji (w projekcie nie sprecyzowano, które organizację będą do tego uprawnione) powinien zawierać uzasadnienie konieczności dokonania interpretacji ogólnej. Powinien się w nim też znaleźć stan faktyczny i prawny wymagający wydania interpretacji.
Minister finansów na rozpatrzenie takiego wniosku dostanie zaledwie 30 dni. Dziś na wydanie interpretacji indywidualnej ma 3 miesiące.

Obecne możliwości

Jednolite stosowanie przepisów prawa podatkowego przez organy podatkowe i organy kontroli skarbowej to wciąż jedynie postulat. Tak uważa Przemysław Powierza, doradca podatkowy w KZWS – RSM International, który podkreśla w rozmowie z nami, że pomimo iż minister finansów jest zobligowany na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) do zapewnienia jednakowej wykładni tych samych przepisów w analogicznych sytuacjach, wydawane interpretacje indywidualne zupełnie na to nie wskazują.
– Z kolei interpretacje ogólne wydawane są wyłącznie z urzędu – i to bardzo rzadko, gdyż ministerstwo często odmawia ich wydania, autorytarnie stwierdzając brak takiej potrzeby – mówi Przemysław Powierza.
Beata Hudziak, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton Frąckowiak, zwraca uwagę, że można wymienić wiele zagadnień, które powinny zostać uregulowane przez wydanie interpretacji ogólnej. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji, w których odmienne stanowisko w danej sprawie prezentuje sądownictwo i odmienne organy podatkowe.
– To z pewnością wprowadza niepotrzebny chaos i niepewność stosowania prawa zarówno przez podatników, jak i kontrolujących – tłumaczy Beata Hudziak.
Wyjaśnia również, że interpretacja ogólna może odgrywać istotną rolę w zapewnieniu podatnikom poczucia bezpieczeństwa w stosowaniu prawa. Skoro bowiem przepisy nie są jednoznaczne i mogą być odmiennie interpretowane, to należałoby zapewnić możliwość wsparcia w takich sytuacjach wykładnią ogólnodostępną.
– Organizacje uprawnione do zwracania się z wnioskiem o wydanie interpretacji ogólnej powinny działać na korzyść podatników. Aby tak się stało, przepisy powinny gwarantować wydanie interpretacji ogólnej, pod warunkiem że ma ona służyć wielu podatnikom, a nie samej organizacji – podpowiada Beata Hudziak.

Dla kogo korzyść

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy na temat propozycji zmian w Ordynacji podatkowej, oceniają ten pomysł jako dobry. Według Agnieszki Tałasiewicz, partnera w Ernst & Young, wyraźnym plusem proponowanego rozwiązania jest to, że zamiast wielu analogicznych pytań, minister finansów będzie rozpatrywać jedno zapytanie. To zwiększy efektywność w zakresie interpretowania przepisów prawa podatkowego, bo kwestie ważne dla konkretnych branż będą załatwiane jednorazowo – jednolicie.
Zdaniem Wojciecha Kroka, doradcy podatkowego w Parulski & Wspólnicy, możliwość występowania przez organizacje pracodawców i związki zawodowe z wnioskami do ministra finansów o wydanie interpretacji ogólnej przepisów podatkowych pozwoli na zwiększenie pewności prawa dla podatników. Wiele kwestii ważnych dla poszczególnych podatników może bowiem zostać wyjaśnionych w drodze jednej interpretacji ogólnej zamiast w setkach lub tysiącach interpretacji indywidualnych.
– Nie istnieje w tym przypadku ryzyko stworzenia dodatkowego pola dla lobbystów, gdyż minister finansów wyda interpretację ogólną na jasnych zasadach, a następnie ją opublikuje – uspokaja Przemysław Powierza.
Ekspert dodaje, że analogicznie jak w przypadku interpretacji indywidualnych – każda interpretacja ogólna musi uwzględniać orzecznictwo polskich sądów administracyjnych, Trybunału Konstytucyjnego oraz Trybunału Sprawiedliwości UE.
– Ponadto dodatkowe źródło informacji dla podatników zmniejszy ryzyko przy planowaniu obciążeń podatkowych – stwierdza Przemysław Powierza.



Lepsze pytania

Agnieszka Tałasiewicz obawia się potencjalnego konfliktu, jaki może się pojawić między interpretacjami ogólnymi wydawanymi w tym trybie a indywidualnymi interpretacjami posiadanymi przez członków wskazanych organizacji.
– Istnieje ryzyko, że zapytania organizacji mogą być zapytaniami „lepszymi”, bo termin na odpowiedź to tylko 30 dni, podczas kiedy w wystąpieniu indywidualnym to 3 miesiące – ostrzega Agnieszka Tałasiewicz. Trudno się z tym pogodzić ze względu na potencjalny charakter zapytań. Organizacje będą pytać o kwestie budzące rozbieżności, czyli występujące w dłuższym czasie. Natomiast pytania indywidualne często zadawane są w związku z konkretną transakcją – i tu szybka odpowiedź jest na wagę złota.
– Projekt odwraca te priorytety – ostrzega partner z Ernst & Young.
Również Przemysław Powierza uważa, że tak krótki termin na wydanie interpretacji ogólnej to zdecydowanie zły pomysł.
– Walcząc o niezbędny czas na analizę problemu, urzędnicy ministerstwa będą zapewne szukać przy każdym wniosku błędów formalnych i sztucznie przedłużać procedurę – ostrzega Przemysław Powierza.
Z kolei Wojciech Krok podpowiada, jak powinien działać ten nowy system. Jego zdaniem minister najpierw – w ciągu 30 dni – powinien badać wniosek i zdecydować, czy zachodzą przesłanki do wydania interpretacji, a następnie, w ciągu 3 miesięcy, wydać interpretację.

Zakres możliwości

Wskazanie organizacji pracodawców i związków zawodowych jako podmiotów uprawnionych do składania takich wniosków pozwoli ochronić interesy wszystkich grup podatników. Tak uważa Wojciech Krok.
Według Agnieszki Tałasiewicz samorząd doradców podatkowych powinien być również uprawniony do zadawania pytań w tym trybie. Nie ma chyba grona, które lepiej zna zagadnienia podatkowe wymagające ujednolicenia.
Dokumenty / ST