ZMIANA PRAWA - Firmy, które prowadzą księgi rachunkowe, ale nie przekroczyły limitu przychodów 1,2 mln euro, będą mogły prowadzić księgę przychodów i rozchodów.

Przedsiębiorcy, którzy od 1 stycznia 2008 r. byli zobowiązani do prowadzenia ksiąg rachunkowych, w związku z podwyższeniem limitu do 1,2 mln euro, będą mogli prowadzić podatkową księgę przychodów i rozchodów od pierwszego dnia miesiąca, następującego po miesiącu, w którym wejdzie w życie zmiana w ustawie o rachunkowości. Taką możliwość przewiduje projekt zmian w przepisach, do którego dotarła Gazeta Prawna.
Został on już skierowany do posłów Platformy Obywatelskiej z prośbą o podjęcie inicjatywy legislacyjnej. Jak twierdzi Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki, mimo że klub musi najpierw uchwałą poprzeć tę zmianę, jest to najkrótsza droga, aby zgłosić projekt do laski marszałkowskiej.
- Nie było możliwości prawnych, aby podwyższenie progu mogło obowiązywać od pierwszego stycznia - podkreśla nasz rozmówca.
Wiceminister dodaje również, że projekt jest obecnie tak skonstruowany, żeby zmiana mogła zadziałać od momentu wejścia w życie, czyli w ciągu roku. W związku z tym podmioty, które weszły w próg przychodów 800 tys. euro w 2007 roku i zaczęły prowadzić księgi rachunkowe od stycznia 2008 r. same będą mogły zadecydować, czy do końca roku prowadzić pełną księgowość czy korzystając ze zmiany przepisów, zamknąć księgi i od kolejnego miesiąca prowadzić książkę przychodów i rozchodów.
- To jedyne, co w tak ekspresowym tempie w tym zakresie można było zrobić dla małych firm - mówi Adam Szejnfeld.
Podkreśla również, że zmiana ma szansę wejść w życie w I kwartale tego roku.
Projekt został poparty przez ministra finansów Jacka Rostowskiego.
- Szkoda, że projekt wprowadzenia zmian w ciągu roku nie został poprzedzony odpowiednią analizą - komentuje propozycję Gertruda Świderska, biegły rewident, prezes MAC AUDITOR, kierownik Katedry Rachunkowości Menedżerskiej SGH. Zdaniem eksperta, zapomniano zapewne, że jednostki, których przychody netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych za poprzedni rok obrotowy wynosiły w walucie polskiej co najmniej równowartość 800 tys. euro i do końca roku prowadziły podatkową księgę przychodów i rozchodów, zobowiązane były do zamknięcia podatkowej księgi przychodów i rozchodów, a następnie przeprowadzenia inwentaryzacji, określenia kapitału własnego, sporządzenia bilansu i na jego podstawie otwarcia ksiąg rachunkowych.
- Po wprowadzeniu nowelizacji jednostki, które zdecydują się na skorzystanie ze zmiany, będą musiały zamknąć księgi i uruchomić całą procedurę związaną ze sporządzeniem sprawozdania finansowego - podkreśla nasza rozmówczyni.
Gertruda Świderska uważa również, że pośpiech związany z wprowadzeniem zmian mógłby wskazywać na postrzeganie ksiąg jako czegoś niepotrzebnego. Zapomina się, że księgi rachunkowe dostarczają informacji m.in. o sytuacji finansowej firmy, strukturze finansowania, płynności, przepływach pieniężnych. Przy podatkowej księdze przychodów i rozchodów uzyskanie tych tak ważnych informacji jest niemożliwe. Według eksperta, lepszym rozwiązaniem byłoby uproszczenie przepisów rachunkowości dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz zbliżenie zapisów ustawy o rachunkowości z ustawami podatkowymi.
Ważne!
Obecny limit przejścia na księgi rachunkowe to 800 tys. euro, czyli 3 022 000 zł. W ciągu roku może być podwyższony do 1,2 mln euro. W przeliczeniu na złote - po kursie z 30 września 2007 r. - wynosiłby on 4 533 000 zł
AGNIESZKA POKOJSKA