Odpowiedzialność za błędne decyzje urzędników. Pracownicy skarbówki proszą ministra finansów, by rozważył objęcie ich ubezpieczeniami grupowymi.
Pismo z taką prośbą wpłynęło do Ministerstwa Finansów od Rady Sekcji Krajowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Skarbowych. Związek argumentuje, że byłoby to zabezpieczenie przed pozwami o odszkodowania.
Już niedługo urzędnikowi, który wyda decyzję z rażącym naruszeniem prawa, będzie grozić wypłata odszkodowania z własnej kieszeni w wysokości nawet 12 pensji. Ustawa o odpowiedzialności majątkowej funcjonariuszy publicznych czeka na podpis prezydenta.
Pracownicy skarbowi prowadzą rozmowy z brokerami. Ubezpieczenie grupowe obejmujące rekompensatę w wysokości 50 tys. zł i bezpłatne wsparcie prawnika w przypadku pozwu przeciw urzędnikowi dla 4 tys. osób kosztowałoby 7 zł miesięcznie.
Według Tomasza Ludwińskiego, przewodniczącego związku, przy większej liczbie ubezpieczonych można wynegocjować lepsze warunki, np. niższe składki lub wyższą rekompensatę.
Tomasz Ludwiński chciałby, aby program objął jak najwięcej osób i nie ograniczał się tylko do związkowców. Według niego najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby resort nie tylko włączył się w organizację takich ubezpieczeń, ale wręcz zrobił to samodzielnie.
– Oczekujemy zaproszenia do MF i podjęcia rozmów na ten temat – mówi nasz rozmówca.
Wiesława Dróżdż z MF odpowiada, że trwa analiza prawna możliwości udziału resortu w tym przedsięwzięciu.