Z ustawy o kontroli skarbowej po nowelizacji zniknęły przepisy o sporządzaniu protokołu z kontroli. Przez tę zmianę podatnicy mogą mieć kłopoty ze złożeniem korekty deklaracji zakwestionowanych przez urzędy kontroli skarbowej.
Od nieco ponad dwóch miesięcy w ustawie o kontroli skarbowej nie ma przepisu dotyczącego sporządzania protokołu z kontroli. Został on usunięty przy ostatniej nowelizacji tej ustawy. Sprawa wydawać by się mogła błaha. Skoro ustawa o kontroli skarbowej nie reguluje kwestii sporządzania protokołu, należy stosować przepisy Ordynacji podatkowej w tym zakresie. Na takie też rozwiązanie wskazują eksperci.
Jednak zastrzegają, że przepisy o sporządzaniu protokołu przy kontroli skarbowej mają ogromne znaczenie przy składaniu korekt deklaracji. A zmiana przepisów może uniemożliwić podatnikom poprawianie popełnionych błędów poprzez składanie korekt.

Ważna ordynacja

Obowiązek sporządzenia protokołu kontroli wynika z art. 290 par. 1 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.), który jest stosowany na gruncie postępowania kontrolnego w toku kontroli skarbowej na podstawie art. 31 ust. 1 ustawy o kontroli skarbowej (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 8, poz. 65 z późn. zm.).
Według dr. Grzegorza Łabudy, adwokata w Kancelarii Prawnej Łabuda Razowski Wojciechowski, sama ustawa o kontroli skarbowej nie normuje obowiązku sporządzania protokołu z przebiegu kontroli. Ustawodawca posłużył się tu odesłaniem ryczałtowym, wskazując, że kwestie nieunormowane w ustawie o kontroli skarbowej są regulowane przepisami Ordynacji podatkowej.
– Jako że przepisy ustawy o kontroli skarbowej nie normują zagadnienia protokołu, nie zakazują zarazem powinności jego sporządzenia, stosuje się wspomniany art. 290 Ordynacji podatkowej – wyjaśnia Grzegorz Łabuda.
Jego zdaniem niczego w tym obszarze nie zmienia nowela ustawy o kontroli skarbowej, która weszła w życie 30 lipca 2010 r. Wcześniej kwestia protokołu pojawiała się w ustawie przy okazji korekty deklaracji, jednak przepisy te w żadnym razie nie tworzyły obowiązku protokołowania kontroli.
– Doręczenie protokołu było jedynie punktem odniesienia dla czasu złożenia korekty deklaracji – zauważa Grzegorz Łabuda.
Po ostatnich zmianach ustawa o kontroli skarbowej nie zawiera już bezpośrednich regulacji dotyczących udokumentowania kontroli podatkowej prowadzonej przez organy kontroli skarbowej w formie protokołu kontroli. Do tej pory takie regulacje zawierał art. 14c ustawy dający podatnikowi prawo do skorygowania deklaracji w terminie 14 dni od dnia doręczenia protokołu kontroli.

Nowy termin korekty

Mariusz Marecki, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PricewaterhouseCoopers podkreśla, że brak wzmianki o protokole w tym przepisie nie oznacza, że takiego protokołu nie będzie.
Ekspert dodaje, że kontrola prowadzona przez tzw. UKS-y stanowi część szerszego postępowania kontrolnego, do którego stosuje się odpowiednio przepisy Ordynacji podatkowej z niewielkimi odstępstwami uregulowanymi bezpośrednio przez ustawę o kontroli skarbowej.
Do kontroli podatkowej stosuje się w szczególności przepisy działu VI Ordynacji podatkowej, który reguluje m.in. prawa i obowiązki podatnika i kontrolowanego i wyraźnie nakazuje sporządzenie protokołu kontroli o określonej treści.
– Brak odniesienia do protokołu w ustawie o kontroli skarbowej oznacza po prostu stosowanie Ordynacji podatkowej. Zatem protokół tak jak dotychczas będzie sporządzony – uspokaja Mariusz Marecki.
Co się zmieniło? Mariusz Marecki odpowiada, że to prawo do korekty deklaracji. Tu ustawodawca przewidział, że korekta będzie możliwa w terminie 7 dni na zapoznanie się kontrolowanego z materiałem sprawy. Termin ten wyznaczany jest bezpośrednio przed wydaniem decyzji i jest on krótszy w stosunku do poprzednio obowiązującego 14-dniowego.
– Tu zatem zmiana jest realna i może być dotkliwa – ostrzega specjalista z PricewatrhouseCoopers.



Pułapka podatkowa

Innego zdania od poprzednich naszych rozmówców jest Magdalena Saja, partner zarządzający w firmie Doradztwo Podatkowe WTS & SAJA. Według jej opinii niewielu podatników świadomych było pułapki w przepisach ustawy o kontroli skarbowej, której przepisy ograniczały ich prawo do tzw. autokorekty nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych ujawnionych w wyniku kontroli skarbowych.
– Aby pułapkę znaleźć, trzeba wiedzieć, że kontrole prowadzą urzędy skarbowe (tzw. kontrole podatkowe) oraz urzędy kontroli skarbowej (tzw. kontrole skarbowe) – przypomina Magdalena Saja.
Od razu podkreśla, że w przypadku kontroli podatkowych podatnik może na podstawie art. 81b par. 1 Ordynacji podatkowej dobrowolnie dokonać korekty nieprawidłowości określonych w protokole kontroli, zapłacić zaległości podatkowe wraz z odsetkami za zwłokę i w ten sposób uniknąć odpowiedzialności karnej określonej w przepisach kodeksu karnego skarbowego.
– Prawa tego pozbawiony był jednak podatnik, u którego prowadzona była kontrola skarbowa – twierdzi Magdalena Saja.
Ekspert przypomina bowiem, że w okresie 11 listopada 2006 r. – 29 lipca 2010 r. przepisy ustawy o kontroli skarbowej dopuszczały możliwość autokorekty rozliczeń podatkowych tylko w przypadku wszczęcia przez organ skarbowy dodatkowej kontroli podatkowej w ramach toczącego się już postępowania kontrolnego prowadzonego na podstawie przepisów ustawy o kontroli skarbowej. Brak postanowienia o wszczęciu kontroli podatkowej niejednokrotnie pozbawiał podatników możliwości dobrowolnego naprawienia swoich błędów i narażał ich na odpowiedzialność karną wbrew ich woli.
– Z takiej praktyki korzyści nie odnosił również fiskus, który musiał czekać na zapłatę zaległości podatkowych do czasu zakończenia sporów i ponosił koszty ich obsługi – zauważa Magdalena Saja.
Jej zdaniem nowelizacja ustawy o kontroli skarbowej, która weszła w życie 30 lipca 2010 r., położyła kres pozbawionej sensu praktyce odmawiania podatnikom prawa do dobrowolnej autokorekty.
Pułapka jednak w pewnym zakresie pozostała. Kontrole skarbowe, które zostały wszczęte przed 30 lipca 2010 r., nadal podlegają przepisom starej ustawy i tym samym nie gwarantują kontrolowanym ich ochrony przed odpowiedzialnością karną.
– Dobra rada: jakkolwiek brak jest podstaw prawnych, na które mógłby się powołać podatnik, żądając wszczęcia kontroli podatkowej, powinien on wskazać wyraźnie na wolę dobrowolnego uregulowania ewentualnych zaległości podatkowych – podpowiada Magdalena Saja.
W takiej sytuacji organowi skarbowemu, jako gospodarzowi postępowania kontrolnego, trudno jest odmówić podatnikowi jego prawa do ochrony przed odpowiedzialnością karną, zwłaszcza kiedy skorzystanie z tego prawa wiąże się z najbardziej efektywną formą ściągania zaległości podatkowych dla fiskusa.