Urzędy skarbowe i kontroli skarbowej prowadzą rocznie kilkaset spraw o zatajanie dochodów. Zainteresowanie fiskusa wzbudzają np. duże zakupy czy liczne inwestycje.
Każdy, kto m.in. kupuje nieruchomości, samochody czy łodzie, wyjeżdża na luksusowe wycieczki, jest właścicielem licznych lokat bankowych czy inwestuje na giełdzie, może stać się obiektem zainteresowania ze strony organów podatkowych. Zarówno urzędy skarbowe, jak i urzędy kontroli skarbowej (UKS) mogą w stosunku do takich osób wszcząć postępowanie w zakresie nieujawnionych źródeł przychodów. Podstawą do rozpoczęcia kontroli mogą być informacje z innych organów, np. prokuratury, sądów, innych urzędów skarbowych, lub też donosy, a także analiza informacji zgromadzonych w danym urzędzie. Takie wnioski płyną z sondy „DGP” przeprowadzonej w izbach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej.

Urzędy skarbowe w akcji

Skala prowadzonych spraw w całej Polsce jest różna. Przykładowo w woj. zachodniopomorskim w 2009 r. prowadzonych było 159 takich postępowań, w woj. lubuskim 84, w woj. małopolskim 146, w woj. opolskim 50, w świętokrzyskim 39, w śląskim 2128, w warmińsko-mazurskim 66, w dolnośląskim 138, w łódzkim 392.
– W urzędach skarbowych woj. kujawsko-pomorskiego przeanalizowano w 2009 r. 13 893 sprawy pod kątem ujawnienia przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych. W wyniku tych działań wszczęto 482 postępowania – stwierdza Maciej Cichański z Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
Z kolei Agnieszka Pawlak z Izby Skarbowej w Łodzi zwraca uwagę na kwoty, które muszą wpłacić podatnicy po zakończeniu takich spraw. Z jej danych wynika, że zdarzyło się, że w sprawach rozpatrywanych przez łódzkie urzędy skarbowe zobowiązanie sięgało 1 mln zł.
Katarzyna Głąb z Izby Skarbowej w Olsztynie dodaje, że w 2009 r. na poczet decyzji ostatecznych wpłynęło 720 tys. zł.

Priorytet dla UKS-ów

Kontrola przychodów z nieujawnionych źródeł jest jednym z priorytetowych zadań urzędów kontroli skarbowej. Agnieszka Derkacz z UKS w Opolu wyjaśnia, że opodatkowanie przychodów ze źródeł nieujawnionych może nastąpić wyłącznie w wyniku przeprowadzonego postępowania kontrolnego (przez UKS) lub postępowania podatkowego (przez urząd skarbowy). Dopiero w efekcie przeprowadzonego postępowania kontrolnego lub podatkowego organ może wydać decyzję ustalającą podatek dochodowy od dochodów z nieujawnionych źródeł. Andrzej Bartyska z UKS w Gdańsku dodaje, że każde z tych postępowań poprzedzone jest analizą zgromadzonych informacji, w trakcie której tworzony jest finansowy profil osoby typowanej do sprawdzenia.
Liczba przeprowadzonych spraw jest zbliżona do tych prowadzonych przez urzędy skarbowe. Poniżej parę przykładów.
– W okresie od stycznia 2009 r. do końca czerwca 2010 r. UKS w Kielcach przeprowadził kontrole wobec 24 osób, w wyniku których wydano 113 decyzji na łączną kwotę 2 704 582 zł – wylicza Jolanta Strojna z UKS w Kielcach.
Alicja Jurkowska z UKS w Warszawie podaje nam, że w 2009 r. z tytułu nieujawnionych źródeł przychodów dokonano ustaleń na łączną kwotę ok. 42 mln zł, natomiast w I połowie 2010 r. wydano decyzje na blisko 7,5 mln zł.



Donosy od sąsiada

Urzędy skarbowe i kontroli skarbowej wszczynają postępowania w sprawie zatajania dochodów z różnych powodów. Małgorzata Brzoza z Izby Skarbowej w Szczecinie stwierdza, że podstawą do wszczęcia mogą być np. informacje z innych organów (prokuratura, sądy, inne urzędy skarbowe) lub też donosy oraz analiza własna informacji zgromadzonych w urzędzie.
Izabela Głowacka z UKS w Białymstoku zastrzega jednak, że podstawą wszczęcia postępowania nigdy nie jest sam donos. Może on jedynie spowodować dokonanie analiz.
Natomiast Monika Sala-Szczypińska z Izby Skarbowej w Krakowie podkreśla, że postępowania wszczynane są wobec podatników dokonujących znacznych zakupów np. nieruchomości, bądź ponoszących wydatki na zakup rzeczy ruchomych o znacznej wartości jak samochód, maszyny, urządzenia czy inne środki trwałe.
– Postępowaniem podatkowym w omawianym zakresie objęte są osoby, które dokonują dużych wydatków, prowadzą wystawny tryb życia, przy równoczesnym ujawnianiu niskich dochodów – komentuje Maria Bojczuk z Izby Skarbowej w Kielcach.

Miliony pod stołem

W toku postępowań o zatajanie dochodów stwierdzane są duże nieprawidłowości, czasem nawet kilku łącznie milionowe. Wykrywanie takich błędów skutkuje wydaniem przez organ kontroli skarbowej (lub urząd skarbowy) decyzji ustalającej zryczałtowany PIT.
– Podatek ten może być wysoki ze względu na stawkę opodatkowania wynoszącą 75 proc. dochodu – wyjaśnia Teresa Piechowicz z UKS w Rzeszowie.

Obrona z wyobraźnią

Podczas postępowań o ukrywanie dochodów podatnicy wykazują się bujną wyobraźnią w podawaniu wyjaśnień. Mirosław Kucharczyk z Izby Skarbowej w Warszawie stwierdza, że podatnicy najczęściej wskazują na dochody pochodzące z: oszczędności z lat poprzednich, sprzedaży nieruchomości i ruchomości o znacznej wartości, pożyczek i darowizn.
Mariola Grabowska z UKS w Łodzi jako inne popularne źródło przychodów wymienia dochody z operacji giełdowych.
– Źródła finansowania ponoszonych wydatków, na które powołują się kontrolowani, są weryfikowane i mimo że na pierwszy rzut oka wydają się wiarygodne, niejednokrotnie nie znajdują potwierdzenia w zebranych dowodach – argumentuje Mariola Grabowska.
Marek Kostyła z UKS w Lublinie przypomina sobie, że kontrolowani powoływali się także na dochody uzyskiwane z działalności rolniczej – uprawy czosnku, hodowli koni.
Elżbieta Domagała z UKS w Bydgoszczy podała nam konkretny przykład. Osoba uzyskująca dochody z renty, wobec której wszczęto kontrolę, nabyła nieruchomość za 1,2 mln zł. Posiadanie tak znacznej kwoty uzasadniała m.in. uzyskaną w 1982 r. darowizną od rodziców w wysokości 20 mld starych złotych. Darowizna ta miała być przechowywana w domu z powodu braku zaufania do banków. Tłumaczeniu temu nie dano wiary, ponieważ przekazanie tak znacznej kwoty w najwyższych nominałach wymagałoby użycia samochodu dostawczego. Banknoty o tej wartości musiałyby zająć około 8,7 m sześc. Wydano decyzję ustalającą podatek według stawki 75-proc. w wysokości 980 tys. zł.
75 proc. wynosi stawka PIT od dochodu z nieujawnionych źródeł lub nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach