Wydatki na poczęstunek dla kontrahentów w siedzibie firmy będą kosztem podatkowym. Z kolei wydatki na lunch w restauracji takim kosztem już nie będą.
Izba Skarbowa w Warszawie rozstrzygnęła, które wydatki na poczęstunek dla kontrahentów firmy będą mogły być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. W analizowanej przez izbę sprawie spółka ponosi wydatki zarówno na poczęstunek oferowany w siedzibie firmy, jak i poza nią, np. w restauracjach.
Według stołecznej izby ponoszone przez spółkę wydatki na organizację spotkań z kontrahentami poza siedzibą firmy, np. w restauracjach, łączących się z nabywaniem usług gastronomicznych, zakupem żywności czy napojów, nie stanowią wydatków związanych ze zwykłym prowadzeniem działalności, lecz mają charakter reprezentacyjny. Tego typu wydatki nie mogą być kosztem podatkowym firmy.
Bez znaczenia pozostaje tu to, jak uważa spółka, że to kontrahenci wychodzą z propozycją spotkań w restauracji z uwagi na chęć spotkania na neutralnym gruncie czy łatwiejszy dojazd. Spotkania z kontrahentami w restauracjach odbywające się poza miastem siedziby spółki, a tym bardziej w mieście siedziby, wypełniają znamiona definicji reprezentacji.
Co do pozostałych wydatków, tj. zapewnienia kontrahentowi kawy, herbaty, śmietanki/mleka do kawy, czasami drobnego poczęstunku typu słodycze, kanapki w siedzibie spółki, to wydatki te, jeśli nie noszą znamion wystawności, są zwyczajowo przyjęte, jako niewymienione w art. 16 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 54, poz. 654 z późn. zm.) mogą stanowić koszty uzyskania przychodów.
Interpretacja indywidualna dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 26 lipca 2010 r. (nr IPPB5/423-293/10-2/DG).