Limitowane zwolnienie dla przychodów ze sprzedaży przetworów z własnej uprawy czy hodowli nie wpłynie na rynek handlu żywnością.
Przychody ze sprzedaży wytworzonych przez rolnika dżemów, serów, kompotów czy wędlin mogą być zwolnione z PIT do 5 tys. zł rocznie. To propozycja senatorów PO. Przedstawiciele rolników i przedsiębiorców są zdania, że taka preferencja nie zakłóci konkurencji na rynku handlu żywnością, a przyniesie wiele korzyści.
– Nieopodatkowana sprzedaż domowych przetworów, z uwagi na jej skalę, będzie miała znikomy wpływ na rynek handlu żywnością. Sprzedaż taka odbywa się już obecnie, jednak poza legalnym obrotem, w szarej strefie – mówi Piotr Jaworski, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej. Dziś rolnicy mogą wytwarzać, a następnie sprzedawać, bez konieczności rejestrowania działalności i płacenia PIT, jedynie nieprzetworzone produkty roślinne i zwierzęce.
– Za racjonalne należy uznać umożliwienie rolnikom nieopodatkowanej i odformalizowanej produkcji i sprzedaży przetworzonych produktów rolnych w niewielkim zakresie – uważa Piotr Jaworski.
Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR), podkreśla, że zmiana wpłynie na zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego takich produktów. Będzie to miało znaczenie głównie na rynkach lokalnych, przy sprzedaży regionalnych przysmaków.
– Z drugiej strony może zachęcić rolników do większej inicjatywy i opodatkowania produkcji jako małe firmy – stwierdza prezes KRIR.