Podatnicy, którzy chcą skorzystać z abolicji podatkowej za 2002 rok, muszą najpóźniej w poniedziałek złożyć odpowiedni wniosek do urzędu skarbowego. Bez niego otrzymanie ulgi nie będzie możliwe. A czasu na jego przygotowanie zostało niewiele.

Już w poniedziałek, 6 października mija pierwszy termin do skorzystania z abolicji podatkowej. Ten termin jest ważny dla osób, które zarabiały za granicą w 2002 roku. Osoby, pracujący poza krajem w latach 2003 - 2007 na skorzystanie z abolicji mają czas do 6 lutego 2009 r.

Nowa regulacja prawna jest korzystna dla podatników, szczególnie zaś dla tych osób czasowo pracujących za granicą, które nie złożyły w terminie stosownego zeznania podatkowego. Abolicja pozwala im formalnie zalegalizować - z punktu widzenia polskiego fiskusa - uzyskane za granicą dochody i osiągnąć oficjalne umorzenie istniejącej zaległości podatkowej wraz z odsetkami. A to może mieć istotne znaczenie w przypadku zamiaru nabycia przez takie osoby składników majątkowych o większej wartości, np. nieruchomości czy luksusowych samochodów. Organy podatkowe mogą bowiem zażądać wyjaśnienia, skąd pochodzą wydatkowane w ten sposób pieniądze.

Wykazanie przed organem legalnego dochodu z pracy wykonywanej za granicą, który na skutek skorzystania z abolicji podatkowej nie podlega już dodatkowemu opodatkowaniu w Polsce - skutecznie zakończy wszczęte postępowanie wyjaśniające.

Warto też pamiętać, że wypełniając wniosek o abolicję podatkową (formularz PIT-AZ), należy dołączyć do niego zeznanie podatkowe za rok objęty wnioskiem, jeżeli wniosek dotyczy umorzenia zaległości podatkowej.

Szerzej na temat procedury korzystania z abolicji jutro w GP