Z obowiązków wynikających z ustawy o rachunkowości mogą zostać zwolnieni przedsiębiorcy, którzy w okresie zawieszenia firmy nie wykonają operacji gospodarczych.
Przedsiębiorca w okresie zawieszenia działalności gospodarczej może być zwolniony z obowiązków wynikających z ustawy o rachunkowości. Zmiany takie zakłada projekt Komisji Przyjazne Państwo, który został skierowany do pierwszego czytania w Sejmie. Dziś firmy zawieszające działalność nie muszą opłacać zaliczek na podatek dochodowy i składek ZUS. Z projektu nowelizacji ustawy o rachunkowości wynika, że nie musiałyby również prowadzić ksiąg rachunkowych oraz sporządzać sprawozdania finansowego.
Krąg adresatów zmiany to firmy, które zawiesiły działalność gospodarczą na okres obejmujący pełny rok obrotowy. Jednak, jak podkreśla Wojciech Piotrowski, doradca podatkowy w KPMG, jest on zawężony tylko do tych przedsiębiorców, którzy w okresie zawieszenia nie wykonają żadnej, nawet najmniejszej operacji gospodarczej.
– Trudno wyobrazić sobie, że w firmie, mającej choćby jeden środek trwały lub wynajmującej lokal lub posiadającej rachunek bankowy, nie wystąpi zdarzenie wywołujące skutki o charakterze majątkowym – mówi Wojciech Piotrowski.
Marzenna Dróżdż, menedżer w Mazars, przypomina, że zgodnie z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej przedsiębiorca w okresie zawieszenia działalności może dokonywać różnych czynności, np. niezbędnych do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów, zbywania środków trwałych, osiągania przychodów finansowych. Wszystkie te czynności mają skutki zarówno majątkowe, jak i finansowe.
– W praktyce w okresie zawieszenia działalności trudno jest uniknąć wystąpienia takich zdarzeń. Z tego powodu wydaje się, że rzadko będzie można skorzystać z przywilejów przewidzianych w projekcie – uważa nasza rozmówczyni.
Zdaniem Wojciech Piotrowskiego projekt jest jeszcze jednym przykładem na to, jak realizację dobrego pomysłu mogą zaprzepaścić niefortunne przepisy legislacyjne.