Płyta kompaktowa kupiona w sklepie jest towarem. Ten sam utwór ściągnięty z sieci jest usługą. Prawidłowa kwalifikacja ma znaczenie w rozliczeniach VAT.
Kupując płytę kompaktową, nie mamy wątpliwości, że kupujemy towar. Tak też jest na gruncie ustawy o VAT.
– Przez towary rozumie się rzeczy ruchome, które są wymienione w klasyfikacjach wydanych na podstawie przepisów o statystyce publicznej – tłumaczy Tomasz Gałka, doradca podatkowy w Kancelarii Olesiński & Wspólnicy.
Dodaje, że inaczej sprawa wygląda, jeśli utwory, udostępniane są za pośrednictwem internetu.
– Brak materialnej postaci utworu muzycznego przesądza o tym, że przedmiotem transakcji nie są towary, ale usługi – komentuje Tomasz Gałka. Istota świadczenia sprowadza się do udzielenia licencji na korzystanie z utworu (zwykle możliwość odtwarzania).
Na tym jednak różnice się nie kończą. Dostawa płyt kompaktowych z muzyką jest opodatkowana 22-proc. VAT. Podobnie będzie w przypadku nabycia prawa do odtwarzania pliku muzycznego za pośrednictwem internetu. Gdybyśmy jednak wynagrodzenie za ściągnięcie z internetu i prawo do odtwarzania utworu uiścili bezpośrednio twórcy, znajdzie zastosowanie stawka w wysokości 7 proc. prze- widziana w załączniku 3 do ustawy o VAT (poz. 162 usługi twórców i artystów wykonawców wynagradzane w formie honorariów za przekazanie lub udzielenie licencji do praw autorskich lub praw do artystycznego wykonania).