■ Dziennik Polska podał, że za kilka tygodni do Sejmu trafi rządowy projekt ustawy zakładający abolicję podatkową dla Polaków pracujących za granicą, czy to prawda?
-Trzeba zacząć od tego, że Platforma Obywatelska miała już kilka gotowych projektów ustaw, przewidujących zwolnienie Polaków pracujących za granicą z przykrego obowiązku rozliczenia z fiskusem po powrocie do kraju. Składaliśmy je jako partia opozycyjna i wtedy nie zyskały one poparcia. W tej chwili sytuacja uległa zmianie, tworzymy koalicję rządową i mamy szerszy katalog możliwości zmian w tym zakresie. Obecnie trudno jeszcze jest powiedzieć, w jaki sposób się tym zajmiemy. Może się okazać, że wcale nie będzie potrzebna nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, tylko wystarczy rozporządzenie ministra finansów, który zgodnie z art. 22 Ordynacji podatkowej ma możliwość zwolnienia pewnej grupy podatników z obowiązku rozliczenia z fiskusem. Decyzja, w którym kierunku pójdziemy, tzn. czy dokonamy zmian na drodze ustawowej, czy na poziomie Ministerstwa Finansów, będzie zależała od ekspertyz prawników oraz legislatorów. W tym momencie jesteśmy na etapie sprawdzania tych możliwości.
■ Jaka grupa miałaby być objęta abolicją podatkową i jaki będzie mechanizm jej działania?
- Myślimy o Polakach, którzy pomiędzy datą wejścia Polski do Unii Europejskiej, czyli 1 maja 2004 r. a końcem 2006 roku pracowali za granicą w krajach, z którymi Polska miała podpisane umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania na niekorzystnych warunkach, tzn. zakładających obowiązek zapłaty podatku po raz drugi po powrocie do kraju, mimo że został on odprowadzony w kraju, w którym była świadczona praca. Od początku zamysł był taki, aby podatnik musiał złożyć w urzędzie skarbowym deklarację o osiągnięciu przychodu za granicą z jednoczesnym wnioskiem o zaniechanie poboru podatku. Takie było założenie projektów składanych w poprzedniej kadencji, natomiast w tej chwili inicjatywa będzie leżała po stronie ministra finansów. Najważniejsze jest to, że abolicja nie obejmie podatników automatycznie, tylko na wniosek zainteresowanego.
■ Kiedy zatem można się spodziewać inicjatywy legislacyjnej w tym zakresie?
- Jeszcze raz należy podkreślić, że w tej chwili jeszcze nie wiadomo, czy będzie to projekt ustawy czy rozporządzenie ministra finansów. Obecnie priorytetem jest budżet, nad którym będą trwały intensywne prace przez najbliższy miesiąc. Inicjatywa legislacyjna w zakresie abolicji podatkowej może pojawić się najwcześniej na początku przyszłego roku. Będziemy wtedy po wszystkich najważniejszych pracach dotyczących budżetu, które w tym momencie trwają zarówno na poziomie rządu, jak i w parlamencie.
Rozmawiała MAGDALENA MAJKOWSKA