Wygłoszone dziesięć dni temu exposé premiera i późniejsze o jeden dzień wystąpienie nowego ministra finansów na temat projektu nowego budżetu nie dało jeszcze pełnej odpowiedzi na pytanie, jaka będzie długoterminowa polityka podatkowa nowego rządu, aczkolwiek pewne - niestety jedynie fragmentaryczne - informacje już mamy.

dr JANUSZ FISZER
partner w Kancelarii Prawnej White & Case i docent UW
Pamiętając, że wyniki wyborów pobudziły nadzieję na daleko idące zmiany w systemie podatkowym i w systemie obciążeń kosztów pracy w Polsce, należy podkreślić, że w podatkach - przynajmniej przez rok - utrzymane będzie status quo. Aczkolwiek premier zapowiedział w exposé dość ogólnie, że celem rządu jest obniżanie podatków - nie podał jednak żadnych szczegółów. W szczególności nie odniósł się do zasadniczego i najbardziej znanego elementu programu gospodarczego swojego ugrupowania, jakim jest podatek liniowy.
Dopiero minister finansów, prezentując w Sejmie opracowany jeszcze przez poprzedni rząd projekt budżetu na 2008 rok, oświadczył, że przyjęta już w drodze ustawy i mająca obowiązywać od 1 stycznia 2009 r. obniżka granicznych stawek podatkowych w podatku dochodowym od osób fizycznych do odpowiednio 18 i 32 proc. - będzie utrzymana w niezmienionym kształcie. Ponadto utrzymana zostanie zaplanowana też już wcześniej redukcja obciążeń z tytułu składki rentowej o 4 punkty procentowe od 1 stycznia 2008 r. W tym samym duchu brzmią też wypowiedzi nowego ministra finansów dotyczące opodatkowania dochodów kapitałowych: 19-proc. zryczałtowany podatek ma pozostać w mocy co najmniej przez rok, gdyż dopiero w ciągu przyszłego roku rząd przeprowadzi analizy i podejmie decyzje o jego ewentualnej likwidacji.
Jest symptomatyczne, że pomimo miło dla ucha podatników brzmiących przedwyborczych zapowiedzi o likwidacji tego niepopularnego podatku, już kolejny rząd nie spieszy się z jego uchyleniem. Warto przypomnieć, że podczas kampanii wyborczej w 2005 roku jego zniesienie miało być pierwszą decyzją nowego rządu. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Podobnie podczas kampanii na jesieni 2007 r. zapowiadano wprowadzenie przez zwycięskie ugrupowanie zasady jednorazowego opodatkowania dochodu tylko w momencie jego wytworzenia, a więc m.in. zniesienie opodatkowania z tytułu dywidend, odsetek oraz innych dochodów kapitałowych, w tym zysków giełdowych.
Najwyraźniej jednak i w tym przypadku przyjdzie nam - podatnikom - poczekać dłużej na zapowiadane zmiany. Na razie jednak obowiązuje podatkowe status quo. Oby niezbyt długo.
(EM)
dr Janusz Fiszer, partner w Kancelarii Prawnej White & Case i docent UW / DGP