Koszty zaniechanych inwestycji są potrącalne w dacie ich zbycia lub likwidacji, jeżeli inwestycję podjęto z zamiarem osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów.
W praktyce prowadzenia działalności gospodarczej zdarza się, że przedsiębiorca, który poniósł nakłady na wytworzenie środka trwałego, przed oddaniem go do używania odstępuje od dalszej realizacji inwestycji. Począwszy od tego roku przedsiębiorca może zaliczyć koszty zaniechanych inwestycji do kosztów uzyskania przychodów.
Anna Szyszka, doradca podatkowy w Mazars, wyjaśnia, że 1 stycznia 2009 r. weszła w życie nowelizacja ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.), odwracająca zasadę rozliczania wydatków na inwestycje, które zostały zaniechane. Przy czym dodać należy, że inwestycjami, zgodnie z art. 5a pkt 1 ustawy o PIT, są środki trwałe w budowie w rozumieniu przepisów ustawy o rachunkowości.
Na podstawie obowiązującego art. 22 ust. 5e ustawy o PIT koszty zaniechanych inwestycji są potrącalne w dacie zbycia inwestycji lub ich likwidacji. Jednocześnie uchylony został art. 23 ust. 1 pkt 35 ustawy, który wyraźnie wyłączał z kosztów podatkowych poniesione koszty zaniechanych inwestycji.
– Taka regulacja nie oznacza jednak, że koszty zaniechanych inwestycji są automatycznie kosztami uzyskania przychodów – podkreśla Anna Szyszka.
Aby tak się stało, muszą one spełniać generalną zasadę dającą prawo zaliczenia do kosztów podatkowych, a więc dotyczącą celu ich poniesienia. Zasada ta mówi, że kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów.
– W przypadku gdy inwestycje od samego początku są podejmowane bez zamiaru osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, a na przykład dla korzyści osobistych przedsiębiorcy, w momencie zaniechania tych inwestycji nie można skorzystać z zasady rozliczenia kosztów zaniechanych inwestycji, w czasie gdyż koszty te będą niepodatkowe – wyjaśnia Anna Szyszka.