Resort finansów chce od 2010 roku odebrać na trzy lata odliczenie VAT od paliwa do aut. Od zakupu pojazdu osobowego będzie można odliczyć 60 proc. podatku, nie więcej niż 6 tys. zł. Zdaniem ekspertów takie rozwiązania są niedopuszczalne i wymierzone w podatników.
ANALIZA
Już 1 stycznia 2010 r. podatnicy mają zostać pozbawieni prawa do odliczania VAT od zakupu paliwa do samochodów osobowych. Będą też ograniczenia przy odliczaniu podatku od zakupu aut osobowych. Odliczyć będzie można 60 proc. VAT, nie więcej jednak niż 6 tys. zł. Oba rozwiązania, które znajdują się w najnowszej nowelizacji ustawy o VAT, mają obowiązywać tylko przez trzy lata. W 2013 roku Ministerstwo Finansów po raz kolejny ma pochylić się nad zmianą przepisów w tym zakresie.
Zdaniem ekspertów to absurdalne pomysły, które chronią jedynie budżet państwa. Cenę za tę reformę zapłacą podatnicy.

Skutki wyroku ETS

Nowelizacja ustawy o VAT w zakresie odliczania podatku od zakupu samochodów oraz paliw jest koniecznością. Zmianę tę wymusza wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) w sprawie Magoora, który potwierdził, że obecne przepisy o VAT są sprzeczne z prawem unijnym. Organy podatkowe, większość sądów i niektórzy przedstawiciele doktryny uznają, że w tej sytuacji należy stosować przepisy uchylone, obowiązujące przed przystąpieniem Polski do Unii.
– Niestety, taki pogląd stanowi daleko idący kompromis z ideą państwa prawnego. Jedynym dobrym rozwiązaniem jest zmiana prawa – podkreśla Marek Bytof, doradca podatkowy, partner w kancelarii Taxways.

Pomysły rządowe

Druga strona medalu jest taka, że rząd gorączkowo poszukuje dodatkowych źródeł finansowania dziury budżetowej, co nie dziwi. Natomiast dziwi i niepokoi styl działania.
– Celem rządu jest co najmniej utrzymanie dogodnego budżetowo status quo. Aby ten cel zrealizować, musi znaleźć sposób na obejście wspomnianego wyroku ETS. Mam nadzieję, że Komisja Europejska nie da się wciągnąć w grę nastawioną na psucie prawa – argumentuje Marek Bytof.
Ministerialny projekt nowelizacji ustawy o VAT rozróżnia odliczanie VAT od zakupu paliwa i od zakupu samochodów osobowych. Andrzej Pośniak, doradca podatkowy w Kancelarii CMS Cameron McKenna, podkreśla, że podstawowym skutkiem proponowanych rozwiązań jest pozbawienie możliwości odliczania VAT od paliwa przez okres trzyletni, co jest niekorzystnym rozwiązaniem dla podatników. Po wyroku ETS w sprawie Magoora można odliczać VAT w pełnej wysokości.
– Podobnie należy oceniać ograniczenie wysokości odliczenia podatku naliczonego od zakupu nowych samochodów osobowych. Niewątpliwie byłaby to niekorzystna zmiana dla podatników – ocenia Andrzej Pośniak.
Jego zdaniem można przypuszczać, że omawiane rozwiązania legislacyjne motywowane są interesem fiskalnym państwa w czasie kryzysu gospodarczego. Powstaje jednak pytanie, czy rozwiązanie to rzeczywiście będzie miało charakter tymczasowy. W szczególności, czy od 2013 roku przywróceniu ulegną regulacje uprawniające do odliczenia VAT od nabytego paliwa i samochodów osobowych w pełnej wysokości.



Wzrosną koszty

Eksperci są zgodni: ograniczenie prawa do odliczenia podatku w proponowanym zakresie to zły pomysł. Jerzy Martini, doradca podatkowy w Baker & McKenzie, podkreśla, że propozycja MF oznacza pogorszenie warunków odliczenia w porównaniu do obecnej sytuacji. Propozycja ta zakłada bowiem odebranie prawa do odliczenia do wszystkich samochodów poniżej 3,5 ton ładowności, czyli również mniejszym samochodom dostawczym. Zatem takie przepisy uderzą w dużą liczbę podatników, w tym tych najmniejszych.
– Pogarszanie warunków prowadzenia działalności gospodarczej (a takim jest niewątpliwie wzrost kosztów związanych z odebraniem prawa do odliczenia podatku przy nabyciu samochodów oraz paliwa) w obecnej sytuacji jest zdecydowanie niewłaściwe – tłumaczy Jerzy Martini.
Według niego wątpliwa jest również kwestia zgodności proponowanych przepisów z prawem wspólnotowym.
Kamil Lewandowski, starszy konsultant w Ernst & Young, dodaje, że można przypuszczać, że brak prawa do odliczenia VAT od aut oraz paliwa spowoduje wzrost bazy kosztowej u wielu podatników, w szczególności u tych, dla których tego rodzaju wydatki stanowią istotną część kosztów prowadzonej działalności.
– Te zwiększone koszty prawdopodobnie znajdą odzwierciedlenie w wyższych cenach towarów i usług oferowanych przez podatników pozbawionych prawa do odliczenia – ostrzega Kamil Lewandowski.



Częste zmiany

Odrębną kwestią jest brak pewności obrotu, co wynika z częstych zmian przepisów w zakresie odliczenia VAT od samochodów oraz paliwa do nich. Dopiero co podatnicy zmienili sposób rozliczeń w związku z wyrokiem w sprawie Magoora, a już ministerstwo szykuje dla nich kolejną niespodziankę.
Nowe przepisy mają na celu pozbawienie podatników praw w zakresie odliczania VAT przy nabyciu samochodów oraz paliwa, z których korzystają na podstawie wyroku ETS. Jak zauważa Kamil Lewandowski, resort finansów planuje skorzystać z możliwości, jaką daje art. 177 Dyrektywy 112. W przypadku złej koniunktury gospodarczej przepis ten dopuszcza ograniczenie lub wyłączenie prawa do odliczenia od określonych kategorii towarów lub usług, jednak po uprzedniej konsultacji z unijnym komitetem do spraw VAT.
Ograniczenie prawa do odliczenia VAT z natury stoi w sprzeczności z podstawową zasadą tego podatku, czyli zasadą neutralności. Wprowadzenie takich ograniczeń powinno mieć charakter absolutnych wyjątków – taka zasada wynika z przepisów Dyrektywy 112.
– Ministerstwo szuka sposobów na poprawienie sytuacji budżetowej, jednak powstaje pytanie, czy stosuje właściwe rozwiązania – zastanawia się Kamil Lewandowski.
Podobnego zdania jest Jerzy Martini, który stwierdza, że art. 177 Dyrektywy 112 może być wykorzystany w ostateczności.
– Polska gospodarka, o czym przekonuje MF, podobno jest w stosunkowo niezłym stanie, przynajmniej na tle innych państw UE, które zresztą takich ograniczeń nie wprowadziły. Zatem tym bardziej nieuzasadnione jest stosowanie tak drastycznych środków – tłumaczy nasz rozmówca z Baker & McKenzie.
Łukasz Postrzech, starszy konsultant w Accreo Taxand, całą tę sytuację ocenia jako chaos legislacyjny. Wprowadzenie pomysłu MF w życie może być trudne. O ile możliwość wprowadzenia derogacji w zakresie ograniczenia prawa do odliczenia musi spotkać się z aprobatą wszystkich państw członkowskich, to nie można zapominać, że ewentualna akceptacja polskiego wniosku da podstawę innym członkom Wspólnoty do wprowadzenia podobnych rozwiązań.
– W czasie kryzysu gospodarczego jest to rozwiązanie nie do przecenienia – zauważa Łukasz Postrzech.
Jednocześnie zastrzega, że w świetle orzecznictwa ETS wprowadzanie ograniczeń na podstawie art. 177 Dyrektywy 112 nie może wynikać jedynie z chęci zmniejszenia deficytu budżetowego, lecz musi mieć podstawy o charakterze koniunkturalnym.
– Z tego względu propozycja rządowa, której celem jest jedynie zwalczenie dziury budżetowej powstającej m.in. w konsekwencji wyroku ETS w sprawie Magoora, powinna zostać odrzucona – podsumowuje specjalista z Accreo Taxand.
CZY WARTO KUPIĆ AUTO W TYM ROKU
W związku z planowanymi zmianami w odliczaniu VAT od zakupu aut osobowych podatnicy powinni jeszcze w tym roku kupić tzw. auto z kratką. Pozwoli to na pełne odliczenie VAT.
1,3 mld zł zyska budżet na zmianach w odliczaniu VAT według szacunków Ministerstwa Finansów