Podatnicy oceniają polski system podatkowy jako zbyt skomplikowany, a sposób opodatkowania jako niesprawiedliwy. Prawie 70 proc. osób uważa, że osoby o najwyższych dochodach powinny oddawać do kasy państwa podatek na poziomie najwyższym. Co ciekawe, Polacy nie chcą wprowadzenia jednolitego podatku liniowego, wolą system PIT w wersji progresywnej.
SONDAŻ
System podatku dochodowego od osób fizycznych w wersji progresywnej jest w pełni akceptowany przez podatników. Aż 68 proc. twierdzi, że osoby o najwyższych dochodach, powinny płacić najwyższe podatki. Zaledwie 32 proc. osób chciałoby wprowadzenia podatku liniowego. Takie wnioski płyną z czwartego ogólnopolskiego badania Portret polskiego podatnika Gazety Prawnej, PBS DGA i firmy Ernst & Young.

System pod lupą

Jedno z pierwszych pytań sondażu dotyczyło oceny stopnia skomplikowania oraz sprawiedliwości systemu podatkowego. Od czterech lat wśród osób biorących udział w sondażu przeważa jedna zgodna opinia: system podatkowy jest skomplikowany i niesprawiedliwy.
Wśród 22 proc. badanych panuje przekonanie, że system podatkowy jest bardzo skomplikowany, 41 proc. twierdzi, że jest raczej skomplikowany, 24 proc. ocenia go jako raczej prosty, a 3 proc. jako bardzo prosty. 24 proc. nie ma zdania na ten temat. Takie postrzeganie polskich podatków wynika m.in. z wysokości obciążeń podatkowych. Z drugiej strony taka opinia może być skutkiem zbyt częstych zmian przepisów podatkowych. Tylko ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych od momentu jej wprowadzenia, czyli od 1991 roku, była nowelizowana już ponad 100 razy. Podobne rekordy ustawodawca osiąga w zakresie innych podatków. Ciągłe zmiany prawa, które w zamierzeniu mają system upraszczać, coraz bardziej go komplikują. Podatnicy często nie nadążają za wszystkimi zmianami, zapominają o przepisach przejściowych, co utrudnia im rozliczenia z fiskusem.
Trzeba jednak zauważyć też tę grupę podatników, która system podatkowy postrzega jako prosty, a nawet bardzo prosty. W sumie jest to 27 proc. badanych. Zapewne spora część osób w tej grupie to prawnicy, doradcy podatkowi lub osoby na co dzień zajmujące się prawem podatkowym.
Jeśli chodzi o ocenę sprawiedliwości opodatkowania, to większość respondentów wyznaje janosikową zasadę: zabrać bogatym i dać biednym. Takie rozwiązanie wydaje się być najprostszym. Jednak z drugiej strony, gdyby wprowadzić podatek liniowy – jedną stawkę dla wszystkich i biednych i bogatych – to mogłoby się okazać, że ten bogaty środki, które zaoszczędzi na podatku, przeznaczy na inwestycje. W konsekwencji mógłby np. stworzyć nowe miejsca pracy, właśnie dla tych biedniejszych obywateli. Na potwierdzenie tej tezy przedstawmy dane z sondażu: 68 proc. podatników twierdzi, że osoby o najwyższych dochodach powinny płacić wyższy procent swoich dochodów w postaci podatków, 30 proc. opowiada się za jednakowym opodatkowaniem wszystkich obywateli.
Podsumowując sprawiedliwość systemu podatkowego, nie można nie zauważyć pozytywnych głosów. 19 proc. badanych uważa system podatkowy za sprawiedliwy, a 1 proc. za zdecydowanie sprawiedliwy. Co ciekawe, aż 10 proc. z odpowiadających nie ma na ten temat wyrobionej opinii.

Poparcie dla progresji

Przejdźmy teraz do wysokości opodatkowania. Tu wyniki są dość zaskakujące. Wydawać by się bowiem mogło, że podatek liniowy to ideał, którego chce każdy podatnik. Nic bardziej mylnego. Z naszego sondażu wynika, że podatnicy w większości przypadków – bo aż w 65 proc. – opowiadają się za progresją podatkową. 34 proc. osób popiera poprzedni system PIT ze stawkami 19, 30 i 40 proc. (obowiązujący do końca 2008 roku). 31 proc. badanych jest zadowolonych z obecnej skali PIT i stawek ustalonych na poziomie 18 i 32 proc.
Za podatkiem liniowym opowiada się 32 proc. badanych. Na razie jednak nie ma co marzyć o jego wprowadzeniu. Trudna sytuacja gospodarcza na rynkach światowych nie mobilizuje Ministerstwa Finansów do wprowadzania jednej stawki PIT. Gdy pytamy resort o ten pomysł, zawsze słyszymy odpowiedź: trwają analizy i prace nad podatkiem liniowym. Nieznana jest jeszcze jego forma. Nie wiadomo więc, czy będzie to jedna stawka podatkowa i na tym koniec, czy raczej jedna stawka z jakimiś ulgami podatkowymi. Najczęściej mówi się o tzw. prorodzinnym podatku liniowym, czyli takim, który zachowałby ulgi prorodzinne. Gdyby został przyjęty drugi wariant, trudno będzie mówić o podatku liniowym. Trzeba jednak podkreślić, że ulgi podatkowe są popierane przez ponad 90 proc. podatników, o czym informowaliśmy we wczorajszym wydaniu GP. Co więcej, większość osób chciałaby rozszerzenia odliczeń podatkowych, co oznacza, że typowy podatek liniowy z jedną stawką bez żadnych ulg będzie trudny do wprowadzenia. Taka tendencja wśród podatników nie dziwi. Korzystanie z ulg podatkowych przyczynia się również do zmniejszenia zobowiązań podatkowych. A każdy przecież chce oddawać do kasy państwa jak najmniej.

Rozliczenia zagraniczne

W związku z tym, że nadal wielu Polaków pracuje za granicą, postanowiliśmy sprawdzić, jak oceniany jest system rozliczeń podatkowych takich osób. I tu wyniki sondażu potwierdzają powszechną opinię, że każdy, kto pracuje za granicą, powinien płacić podatki tylko w kraju zarobkowania. Polski fiskus nie powinien żądać podatku od zagranicznych zarobków. Takiego zdania jest 60 proc. badanych, 17 proc. osób opowiada się za płatnością podatku dochodowego w Polsce, 18 proc. uważa, że powinien być podział: część podatku płaci się w Polsce, a część za granicą, 5 proc. nie ma wyrobionej opinii na ten temat.
Warto przypomnieć, że podatnicy o nieograniczonym obowiązku podatkowym w Polsce muszą przed krajowym urzędem skarbowym wykazywać swoje wszystkie światowe dochody. Aby uniknąć podwójnego opodatkowania tego samego dochodu, tj. w kraju zarobkowania oraz w Polsce, przy rozliczaniu dochodów zagranicznych trzeba stosować odpowiednią umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania. Metoda ta zależy od umowy podpisanej między Polską, a krajem, w którym podatnik pracuje. Przy umowach o pracę zazwyczaj zastosowanie mają dwie metody: wyłączenia z progresją lub proporcjonalnego odliczenia. Druga z metod – proporcjonalnego odliczenia – ma zastosowanie również wtedy, gdy Polska z danym państwem nie ma podpisanej umowy podatkowej.



Podatek efektywny

Jeśli chodzi o ocenę wysokości podatku efektywnego, tu głosy rozkładają się w zależności od wysokości zarobków. Pytanie brzmiało: jaka część dochodów po zapłaceniu składek emerytalnych powinna zostać przekazana w postaci podatków przez daną osobę, która miesięcznie zarabia 2 tys. zł, 5 tys. zł, 10 tys. zł. Wśród zarabiających 2 tys. zł respondenci wskazali, że średni podatek od takich zarobków powinien wynieść 11 proc. Osoby z dochodami na poziomie 5 tys. zł powinny oddać fiskusowi średni podatek ustalony na poziomie 17 proc. Natomiast osoby zarabiające 10 tys. zł powinny zdaniem badanych odprowadzać do kasy państwa podatek w wysokości 24 proc. W konsekwencji również to zestawienie jest potwierdzeniem tego, że podatnicy popierają podatek progresywny – im wyższe zarobki, tym wyższy podatek do zapłaty.

Cel wydatków

Na koniec zestawienie obrazujące podatki a finansowanie z budżetu państwa. Niestety, w tym zakresie wyniki nie są dobre. Prawie 70 proc. osób jest niezadowolonych ze sposobu wydawania przez państwo środków pochodzących z podatków. Tylko 23 proc. jest zadowolonych.
Ciekawe zestawienie dotyczy rozwiązań, które podatnicy uważają za korzystne dla siebie. Większość ankietowanych, bo aż 45 proc. osób, nie chce żadnych zmian w podatkach.
To również może być skutek ciągłych zmian przepisów podatkowych i normalnego zmęczenia podatników koniecznością ich śledzenia. 34 proc. popiera obniżanie stawek podatkowych i wprowadzenie częściowej odpłatności usług.
Co ważne, aż 14 proc. podatników chciałoby podwyższenia stawek podatkowych i jednoczesnej poprawy jakości usług. 7 proc. osób nie ma w tej kwestii zdania.
Na podobne pytania respondenci odpowiadali w zakresie VAT. Tu głosy rozkładają się dość równo. 18 proc. badanych chce zachowania obecnego stanu, 28 proc. chciałoby obniżenia stawki VAT, ale jednoczesnego podwyższenia stawki podatku dochodowego, 26 proc. osób wolałoby odwrotną sytuację, czyli obniżenie stawki podatku dochodowego z jednoczesnym podniesieniem opodatkowania VAT, 28 proc. nie ma zdania na ten temat.
CHARAKTERYSTYKA BADANIA
Badanie zostało zrealizowane przez PBS DGA w dniach 8–10 maja 2009 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej 1030-osobowej próbie Polaków, którzy ukończyli 15. rok życia. Badanie przeprowadzone zostało w technice CAPI (Computer Assisted Personal Interview), czyli bezpośredniego wywiadu kwestionariuszowego wspomaganego komputerowo, w ramach badania Omnibus, realizowanego co dwa tygodnie przez PBS DGA. Przy zrealizowanej liczbie wywiadów błąd oszacowania wynosi +/-3 proc., co oznacza, że wyniki uzyskane w wylosowanej próbie respondentów nie różnią się o więcej niż 3 proc. od danych dla całej badanej populacji. Zakłada się przy tym 95-proc. poziom ufności.
Badanie stanowi kontynuację sondaży zrealizowanych w maju 2006, 2007 i 2008 roku na podstawie tej samej metodologii i techniki badawczej na ogólnopolskich reprezentatywnych próbach Polaków, którzy ukończyli 15. rok życia.
Częste zmiany przepisów podatkowych spowodowały, że system podatkowy postrzegany jest jako skomplikowany i niesprawiedliwy
Podatnicy popierają progresywny system PIT. Opowiadają się za dwoma lub trzema stawkami podatkowymi
Wysokość opodatkowania powinna być ściśle związana z wysokością zarobków. Im wyższe dochody, tym wyższy PIT
Podatnicy oczekują ustabilizowania systemu podatkowego. Większość osób nie chce zmian w podatkach. Niestety duża część badanych jest niezadowolona ze sposobu wykorzystywania przez państwo środków pochodzących z podatków
OPINIA
WIRGINIA AKSZTEJN
kierownik projektów PBS DGA
Wyniki tegorocznego sondażu sugerują, że Polacy zaczynają czuć się pewniej w dziedzinie podatków. O 8 punktów procentowych spadł odsetek badanych, którzy polski system podatkowy uznają za bardzo skomplikowany. Jednocześnie zwiększa się udział badanych, dla których zasady działania urzędów skarbowych są zrozumiałe i przejrzyste.
Rosnące poczucie orientacji w systemie podatkowym nie zawsze idzie w parze ze zrozumieniem ekonomicznych konsekwencji różnych rozwiązań fiskalnych. Wydaje się, że Polacy chcieliby połączyć najkorzystniejsze dla nich elementy liberalnego i socjalnego systemu podatkowego. Ulgi podatkowe, cieszące się poparciem zdecydowanej większości Polaków niezmiennie od 2006 roku, uważane są za potrzebne w systemie podatkowym podobnie często przez zwolenników skali progresywnej (95 proc.), jak i podatku liniowego (90 proc.). Wśród opowiadających się za podatkiem liniowym na poziomie 15 proc. – czyli de facto zwolenników obniżenia stawek podatkowych – 45 proc. nie wyraża przyzwolenia ani dla wprowadzenia częściowej odpłatności za usługi finansowane z budżetu państwa, ani dla podwyższenia stawki podatków pośrednich (VAT).
Wirginia Aksztejn, kierownik projektów PBS DGA / DGP
Podatki a usługi finansowane z budżetu państwa / DGP
Podatki za granicą / DGP
Podatek od towarów i usług / DGP
Stawki procentowe i liniowość systemu podatkowego / DGP
Ocena systemu podatkowego (w proc.) / DGP