Podatnicy, którzy wysłali PIT przez internet po terminie, mogą zostać ukarani mandatem. Kary można uniknąć, jeśli podatnik w formie papierowej złoży tzw. czynny żal.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że mimo upływu terminu na złożenie zeznania rocznego za 2008 rok do urzędów skarbowych ciągle napływają e-deklaracje. Z danych resortu wynika, że 1 maja do systemu wpłynęło 306 e-zeznań, 2 maja kolejne 33, dzień później 63, a wczoraj do godziny 9 rano system przyjął kolejnych siedem zeznań e-PIT. Wszystkie przesłane e-zeznania są więc złożone po terminie.
Jak wyjaśnia Dariusz M. Malinowski, doradca podatkowy, złożenie zeznania po terminie oznacza, że podatnik może zostać ukarany grzywną lub mandatem.
Jak wynika z art. 56 par. 4 kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 111, poz. 765 z późn. zm.) karze grzywny za wykroczenie skarbowe podlega podatnik, który mimo ujawnienia przedmiotu lub podstawy opodatkowania nie składa w terminie organowi podatkowemu lub płatnikowi deklaracji lub oświadczenia.
Wyjaśnijmy, że mandat karny może wynieść od 127,60 do 2552 zł.
Złożenie e-deklaracji po terminie, to nowa sytuacja. Czy podatnik, który przesłał e-deklarację po terminie może uniknąć kary?
Dariusz M. Malinowski radzi zatem, aby podatnicy, którzy przesłali e-deklarację po terminie, złożyli w formie papierowej tzw. czynny żal. W piśmie do urzędu trzeba więc przyznać się do popełnienia wykroczenia skarbowego oraz wyjaśnić, dlaczego zeznanie zostało złożone po terminie. Ważne, aby zrobić to zanim urząd dowie się, że podatnik spóźnił się ze złożeniem zeznania.
Z danych resortu wynika, że w terminie podatnicy złożyli 78 972 deklaracje podatkowe przez internet, w tym 77 470 bez e-podpisu kwalifikowanego.