Sporządzając rozliczenie roczne podatku dochodowego, nie należy zapominać o operacjach dokonanych za pośrednictwem rachunku papierów wartościowych. Zyski osiągane w taki sposób należy opodatkować jeszcze przed wycofaniem środków z rachunku.
Zgodnie z ustawą z 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, na rachunku papierów wartościowych zapisywane są operacje dotyczące zdematerializowanych papierów wartościowych i maklerskich instrumentów finansowych dopuszczonych do obrotu zorganizowanego, do których prawa przysługują każdorazowemu posiadaczowi rachunku. Operacje dokonywane przez maklera powodują zatem bezpośredni skutek w majątku inwestora. Z tego powodu rachunek inwestycyjny zazwyczaj sprzężony jest z rachunkiem pieniężnym, na którym zapisywane są transfery środków związane z obrotem instrumentami.
Ustawodawca wymaga, aby inwestor po zakończeniu roku jednorazowo wykazał w deklaracji PIT-38 dochód wynikający z dokonanych w poprzednim roku transakcji kapitałowych i samodzielnie go opodatkował. Podmioty, za pośrednictwem których podatnik inwestował, są zobowiązane do sporządzenia i terminowego przekazania imiennej informacji o wysokości uzyskanego przychodu (PIT-8C). Zgodnie z art. 30b ustawy o PIT opodatkowaniu w taki sposób podlegają jedynie dochody z odpłatnego zbycia lub realizacji praw z papierów wartościowych lub instrumentów finansowych. Oznacza to, że otrzymane odsetki i dywidendy podlegać będą opodatkowaniu na innych zasadach, a okresowa wycena rachunku inwestycyjnego wpłynie na powstanie dochodu do opodatkowania.
Dochody z kapitałów pieniężnych należy rozliczyć odrębnie od dochodów z pozostałych źródeł. Rozliczenia dokonuje się przez porównanie osiągniętych w trakcie roku przychodów z kosztami ich uzyskania (tj. kosztami poniesionymi w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia ich źródła, z wyjątkiem kosztów wymienionych w art. 23).



O ile wyliczenie uzyskanych przychodów zazwyczaj nie będzie nastręczało istotnych problemów, rozpoznanie kosztów będzie zależało od ich zakwalifikowania do jednej z następujących grup:
● wydatki na nabycie instrumentu (cena jednostkowa razy ilość instrumentów);
● koszty dające się bezpośrednio przypisać do konkretnej transakcji zbycia:
- prowizje transakcyjne i opłaty naliczane od zakupu i sprzedaży instrumentów,
- koszty kredytu zaciągniętego na nabycie zbywanych instrumentów, w tym koszty prowizji banku oraz zapłaconych odsetek (potwierdzono w piśmie dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 12 czerwca 2008 r. (ILPB2/ 415-195/08-5/PW);
● koszty poniesione przez podatnika w trakcie roku podatkowego w związku z obsługą i zarządzaniem rachunkiem (np. koszty prowizji związane z prowadzeniem lub założeniem rachunku, koszty transferu, koszty zdeponowania papierów itp.).
Bezpośrednim kosztem uzyskania przychodu są wydatki na nabycie instrumentów. Jeśli identyfikacja zbywanych instrumentów nie jest możliwa, przyjmuje się, iż doszło do zbycia instrumentów nabytych przez podatnika najwcześniej.
Wydatki na nabycie instrumentów można podwyższyć o poniesione w trakcie roku wydatki dające się bezpośrednio przypisać do konkretnej transakcji zbycia (prowizje, koszty finansowania odnoszące się do zbywanych instrumentów). Momentem ich rozpoznania będzie moment zbycia lub realizacji praw z danego instrumentu.
Najwięcej wątpliwości powstaje przy wydatkach na zachowanie i zabezpieczenie źródła przychodów (np. wydatkach związanych z obsługą rachunku), które zdaniem organów podatkowych mogą zostać rozpoznane nie wcześniej niż w momencie zbycia instrumentów, z którymi są związane. Przykładowo, dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy stwierdził, iż do kosztów można zaliczyć wyłącznie tę część opłaty za zarządzanie, która przypada na zarządzanie zbytymi papierami wartościowymi (pismo z 13 stycznia 2009 r., ITPB1/ 415-616/08/MR). Podejście takie nie wynika bezpośrednio z przepisów, ale wydaje się być pochodną ograniczenia zawartego w art. 23 ust. 1 pkt. 38 i 38a ustawy p.d.o.f., zgodnie z którym wydatki na nabycie papierów wartościowych oraz instrumentów finansowych można rozpoznać dopiero na moment ich zbycia lub realizacji. Mimo że organy podatkowe nie wyjaśniają, czy wydatki na zarządzanie rachunkiem inwestycyjnym stanowią wydatki na nabycie lub związane z nabyciem instrumentu, stanowisko w tym zakresie wydaje się utrwalone. Podobnie uznał np. dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach, wyjaśniając, iż opłatę za zarządzanie można rozpoznać w wysokości proporcjonalnie przypadającej na zarządzanie zbytymi instrumentami finansowymi (pismo z 13 grudnia 2008 r., IBPB2/ 415-1417/08/MM). Jego zdaniem wydatki poniesione na opłaty związane z niesprzedanymi papierami można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu dopiero w momencie ich sprzedaży. Dyrektor nie wyjaśnia, czy proporcjonalne rozliczenie miałoby odnosić się do aktualnej wartości rachunku na moment zbycia instrumentu, historycznej ceny nabycia, wartości rachunku na ostatni dzień roku podatkowego czy też ich ilości. Stanowisko organów zdaje się sugerować, iż najwłaściwsze byłoby dokonywanie proporcjonalnej alokacji kosztu według udziału wartości instrumentu w wartości rachunku na moment poszczególnych transakcji, choć trudno uwierzyć, iż wolą ustawodawcy było komplikowanie wyliczeń w taki sposób. W razie wątpliwości można oprzeć się na dostarczonej przez płatnika informacji PIT-8C.
Ważne!
Jeśli identyfikacja zbywanych instrumentów nie jest możliwa, przyjmuje się, iż każdorazowo doszło do zbycia instrumentów nabytych przez podatnika najwcześniej