Zmiana zasad przyznawania statusu organizacji pożytku publicznego i zwiększenie nadzoru nad opp - to niektóre ze zmian, które wprowadzić ma nowelizacja ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Dziś w Sejmie odbyło się wysłuchanie publiczne w tej sprawie.

Projekt nowelizacji ustawy, przygotowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej powstał we współpracy z Radą Działalności Pożytku Publicznego I i II kadencji.

Projekt zakłada m.in. rozszerzenie możliwości współpracy samorządów z organizacjami pozarządowymi, możliwość wdrażania wieloletnich programów współpracy, składania wspólnej oferty kilku organizacji przy ubieganiu się o środki publiczne oraz upraszcza procedury konkursowe i wprowadza nowe kryteria rozpatrywania ofert.

Nowela wprowadza nową definicję organizacji pozarządowej

Nowela wprowadza nową definicję organizacji pozarządowej, w której najważniejsze są kryteria niedziałania w celu osiągnięcia zysku oraz obowiązek przeznaczania nadwyżki przychodów na realizację celów statutowych. Wprowadza także wymóg trzyletniej działalności dla organizacji starających się o status opp, uściśla terminy przekazywania i publikacji sprawozdań, wprowadza obowiązek podawania do publicznej wiadomości sprawozdań z wykorzystania 1 proc. podatku.

Wzmacnia także kontrolę nad opp - zgodnie z nowelą MPiPS będzie mogło żądać wyjaśnień dotyczących działalności organizacji. Chodzi m.in. o sprawy finansowe związane z dotacjami, darowiznami czy środkami uzyskanymi w zbiórkach publicznych lub przekazanych przez podatników. Jeśli organizacja nie przedstawi żądanych wyjaśnień, resort będzie mógł wystąpić do sądu o cofnięcie statusu pożytku publicznego.

Nowelizacja zakłada, że na poziomie wojewódzkim, powiatowym i gminnym będzie można powoływać lokalne Rady Działalności Pożytku Publicznego. W ich skład, poza przedstawicielami trzeciego sektora, wchodziłyby osoby wytypowane przez zarząd województwa oraz wojewodę. Jednocześnie zmniejsza uprawnienia Rady Działalności Pożytku Publicznego działającej przy MPiPS, m.in. przez wyłączenie jej członków z udziału w kontroli opp.



W wysłuchaniu udział wzięło ok. 40 osób reprezentujących przede wszystkim III sektor oraz samorząd

W wysłuchaniu udział wzięło ok. 40 osób reprezentujących przede wszystkim III sektor oraz samorząd.

Według Anny Mazgal z Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych w ustawie znalazło się wiele zapisów, które regulują to, co powinno być naturalne w ramach partnerstwa i dialogu. "Przykładem jest przepis o inicjatywie lokalnej. Tu potrzebna jest dobra wola ze strony samorządu, gdy jej zabraknie, ustawa nie pomoże" - przekonywała.

Zdaniem wielu osób nie jest potrzebny także zapis mówiący, że można tworzyć lokalne Rady Działalności Pożytku Publicznego. "Tam, gdzie są potrzebne, już funkcjonują. Jeśli będzie się je tworzyć na siłę, istnieje obawa, że znajdą się w nich ludzie niekompetentni, którzy później oceniać będą to, na czym się nie znają" - podkreślił Aleksander Zacior z Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

Wiele uwag padło także na temat centralnej Rady Działalności Pożytku Publicznego, działającej przy MPiPS. Według Tomasza Schimanka, eksperta Akademii Rozwoju Filantropii, członka Rady Działalności Pożytku Publicznego II kadencji, dotychczasowa - trójstronna - formuła Rady nie sprawdziła się. "Rada nie ma takich uprawnień jak Komisja Trójstronna i jej funkcjonowanie w obecnym kształcie nie ma sensu. Powinna składać się tylko z przedstawicieli III sektora i mieć większe kompetencje, np. obligatoryjnie brać udział w konsultacjach projektów ustaw dotyczących organizacji pozarządowych" - mówił Schimanek.

Także zdaniem Jakuba Wygnańskiego z Forum na rzecz Inicjatyw Pozarządowych, członka Rady I kadencji, należy zmienić zasady działania Rady, jednak niekoniecznie, przez jej osłabianie. Zwrócił także uwagę na konieczność uwzględnienia w ustawie nowych form działalności społecznej. "Być może należy przemyśleć warunki przyznawania statusu opp, odmienne dla organizacji pozarządowych, przedsiębiorstw społecznych i spółdzielni socjalnych" - mówił.

Kontrowersje budzi zwiększenie nadzoru nad opp

Kontrowersje budzi również zwiększenie nadzoru nad opp. Ewa Kulik- Bielińska z Fundacji im. Stefana Batorego i Forum Darczyńców podkreśliła, że kontrolować należy nie tylko opp, które od innych organizacji pozarządowych odróżnia jedynie możliwość korzystania z darowizn z tytułu 1 proc. podatku. "Jesteśmy za jawnością, składaniem sprawozdań i karaniem za nieprzestrzeganie terminów, ale powinno dotyczyć to wszystkich organizacji" - mówiła.

Jak zauważył przewodniczący podkomisji stałej ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi Tadeusz Tomaszewski (Lewica) podczas wysłuchania padały postulaty wzajemnie się wykluczające. Np. Schimanek apelował, by w ustawie znalazł się jasny zapis mówiący, że nie można przekazywać 1 proc. podatku na rzecz osób fizycznych, podczas gdy Konrad Wojterkowski z Krajowego Centrum Kompetencji podkreślał, że możliwość ta jest bardzo potrzebna. Podał przykład Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", która w zeszłym roku otrzymała najwięcej darowizn z tytułu 1 proc., z czego większość przeznaczona była dla konkretnych dzieci. Podkreślał także, że potrzebne jest zwiększenie kontroli nad opp, ponieważ, jak wynika z badań, wiele osób przed przekazywaniem 1 proc. powstrzymuje brak zaufania.

"Mam nadzieję, że w toku prac legislacyjnych uda się wypracować rozwiązania satysfakcjonujące większość zainteresowanych osób" - powiedział wiceminister pracy Jarosław Duda. Dodał, że jego resort nie ma "żadnych pryncypiów, których nie można by zmienić", ale podkreślił, że ustawa przeszła przez konsultacje międzyresortowe, podczas których przepadło wiele zapisów, także takich, jakie zgłaszano podczas wtorkowego wysłuchania.