W zakresie opodatkowania VAT nieodpłatnych wydań towarów możemy mówić o prawdziwej rewolucji, która dokonała się w ostatnim okresie w Polsce. Czy nieodpłatne wydania towarów należy opodatkować VAT?
ZBIGNIEW LIPTAK
doradca podatkowy, Baker & McKenzie
Rzeczywiście mamy tu do czynienia ze swoistą rewolucją. Jej dopełnieniem był poniedziałkowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w składzie siedmiu sędziów, który praktycznie przesądził, że w stanie prawnym obowiązującym od 1 czerwca 2005 r. takie nieodpłatne wydania towarów nie są opodatkowane VAT, jeśli wydania te mają obiektywny i możliwy do udowodnienia związek z prowadzonym przez podatnika przedsiębiorstwem. Jednocześnie brak opodatkowania nie wpływa na prawo podatników do odliczenia podatku naliczonego VAT związanego z produkcją bądź nabyciem tych towarów - prawo to wynika z oczekiwanego wpływu wydań na wzrost sprzedaży opodatkowanej VAT.
Co ciekawe, taki stan jest niezgodny z prawem UE, jednak trzeba podkreślić, że ta niezgodność prawa krajowego z prawem wspólnotowym nie ogranicza w żaden sposób praw podatników. Mają oni bowiem możliwość korzystania z bardziej korzystnych dla nich polskich regulacji. Oczywiście polski ustawodawca zapewne zmieni obowiązujące teraz przepisy, jednak obecnie, z punktu widzenia VAT, jesteśmy w istnym marketingowym raju. Jakie więc działania powinni podjąć polscy podatnicy VAT w trosce o rozwój swoich przedsiębiorstw? Widzę tu trzy kluczowe obszary optymalizacji: wystąpienie o zwrot nienależnie samonaliczonego VAT przy wydaniach związanych z prowadzonym przedsiębiorstwem za okres od 1 czerwca 2005 r. (bez wątpienia otrzymanie takiego zwrotu może oznaczać pokaźny zastrzyk gotówki w obecnych czasach, gdy tak powszechnym zjawiskiem jest brak płynności przedsiębiorstw); zmiany na przyszłość w zakresie stosowanych procedur podatkowych (w celu nienaliczania VAT na realizowanych wydaniach towarów mających związek z prowadzoną działalnością gospodarczą); przemodelowanie strategii marketingowej w celu ukierunkowania jej w większym stopniu na realizację nieodpłatnych wydań towarów wszędzie tam, gdzie spodziewane korzyści takich wydań przełożą się na istotny wzrost przychodów z podstawowej działalności (z pewnością wiele ambitnych działań marketingowych było zaniechanych tylko dlatego, że ich koszt podrażał 22-proc. VAT - teraz tej uciążliwości można uniknąć).
Stare powiedzenie mówi, że prawdziwe fortuny rodzą się w czasach kryzysów, które w czasie prosperity są jedynie konsumowane. Jeśli to prawda, to - racjonalnie stosując prawo podatkowe - warto zapewnić sobie więcej środków na ekspansję w najbliższych miesiącach.