Księgowym, którzy mają problemy z szacowaniem utraty wartości aktywów, może pomóc Krajowy Standard Rachunkowości nr 3.

Szacowanie utraty wartości wymaga powiązania obecnych aktywów z przyszłą działalnością przedsiębiorstwa i jej wynikami finansowymi.
- W związku z tym trzeba zastosować szacunki dotyczące parametrów i założeń, które spełnią się dopiero w przyszłości - twierdzi Artur Żwak, partner w dziale audytu firmy Ernst & Young.
Podkreśla, że ocena taka wymaga profesjonalnego osądu opartego na najbardziej prawdopodobnych danych makroekonomicznych, branżowych oraz mikroekonomicznych w skali danego przedsiębiorstwa, jednak, będąc ze swej natury oceną subiektywną, może budzić kontrowersje. Ustalenie przesłanek wystąpienia utraty wartości aktywów jest jednak pierwszym etapem procesu. Kolejnym jest grupowanie w ośrodki generujące niezależne strumienie pieniężne.
- Kluczowe znaczenie tego zagadnienia wynika z faktu, że proces produkcyjny, zwłaszcza w dużych organizmach gospodarczych, może być podzielony ze względów technologicznych i kontrolingowych na kilka podprocesów zgrupowanych w wydziałach produkcyjnych - wyjaśnia rozmówca.
Dodaje, że jako przykład można podać zintegrowanego producenta wyrobów stalowych. Jego proces produkcyjny w uproszczeniu może być podzielony na proces wielkopiecowy, stalownię, walcownię i wydział produkcji konstrukcji stalowych. Zakładając, że każdy z tych podprocesów daje produkt (surówkę, stal surową, blachę walcowaną i produkt końcowy), który może teoretycznie znaleźć nabywcę zewnętrznego, możliwość grupowania aktywów podlegających testowi utraty wartości jest bardzo subiektywna i wymaga znajomości zależności ekonomicznych w przedsiębiorstwie, jak również jego strategii i praktyki rynkowej. Według eksperta, może się bowiem okazać, że wielki piec, stalownia i walcownia są nieodłączne ekonomicznie w danym przedsiębiorstwie, ale już wydział konstrukcji stalowych korzysta na równi z półproduktów wewnętrznych, jak i zewnętrznych i jest ekonomicznie niezależny pomimo sąsiedztwa z innymi wydziałami.
Z kolei Łukasz Hadyś, menedżer w dziale audytu firmy Ernst & Young, wyjaśnia, że wartość odzyskiwana aktywa według zapisów Miedzynarodowego Standardu Rachunkowości nr 36 definiowana jest jako wyższa z dwóch wartości: użytkowej i handlowej. Wartość użytkowa definiowana jest jako wartość bieżąca przepływów pieniężnych, które zostaną wygenerowane w przyszłości przez daną grupę aktywów.
- Teoretycznie informacje niezbędne do wiarygodnego szacunku wartości użytkowej powinny być dostępne w przedsiębiorstwie i opierać się na zatwierdzonych planach finansowych, długoterminowych projekcjach dla celów zarządczych oraz pewnych danych makroekonomicznych warunkujących stopę dyskonta czy będącego w przyszłości do zapłaty podatku dochodowego - uważa rozmówca.
Wartością handlową jest wartość godziwa po odjęciu kosztów niezbędnych do przeprowadzenia sprzedaży danego aktywa bądź ich grupy. Według Artura Żwaka oszacowanie wartości handlowej grupy aktywów analizowanej pod kątem utraty wartości zazwyczaj powinno być dokonywane w odniesieniu do porównywalnych transakcji faktycznej sprzedaży takich samych lub podobnych aktywów.
Ważne!
Odpisu aktualizującego wartość aktywów należy dokonać, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie przyniesie on w przyszłości przewidywanych korzyści ekonomicznych
AGNIESZKA POKOJSKA