Od 1 stycznia 2008 r. obowiązują zmienione zasady opodatkowania nieodpłatnego przekazania przez podatnika towarów uznawanych za prezenty o małej wartości. Na czym polegają?
Na podstawie art. 7 ust. 3 w powiązaniu z art. 7 ust. 2 ustawy o VAT nieodpłatne przekazanie tzw. prezentów o małej wartości nie podlega opodatkowaniu bez względu na to, czy przekazanie następuje na cele związane z działalnością gospodarczą podatnika czy nie.
Z kolei art. 7 ust. 4 zawiera definicję prezentów o małej wartości. Po pierwsze, prezentami o małej wartości są towary przekazane jednej osobie, jeżeli ich łączna wartość nie przekracza kwoty, o której mowa w art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a zatem kwoty 100 zł, i to pod warunkiem, że podatnik prowadzi ewidencję pozwalającą na ustalenie tożsamości osób, które otrzymały owe prezenty. Ten przepis pozostał niezmieniony. Zmiana, i to ważna, zaszła natomiast w odniesieniu do drugiej części definicji. Otóż prezentami o malej wartości są także towary, których nie ujęto w powyższej ewidencji, a ich wartość rynkowa nie przekracza 5 zł. Wartość rynkowa, a nie jak było przed 1 stycznia 2008 r., cena nabycia lub koszt wytworzenia. To duża różnica, co wynika z definicji wartości rynkowej. Zgodnie z tą definicją, wartością rynkową jest całkowita kwota, jaką, w celu uzyskania w danym momencie danych towarów nabywca na takim samym etapie sprzedaży, jak ten, na którym dokonywana jest dostawa towarów, musiałby w warunkach uczciwej konkurencji zapłacić niezależnemu dostawcy na terytorium kraju. Tylko w przypadku, gdy nie można ustalić porównywalnej dostawy towarów lub świadczenia usług, przez wartość rynkową rozumie się cenę nabycia lub koszt wytworzenia towaru.
Zatem od 1 stycznia 2008 r. dla ustalenia, czy przekazywany towar spełnia warunki dla uznania go za prezent o małej wartości (a przekazujący nie prowadzi ewidencji, o której mowa powyżej), podatnik musi ustalić, jaka jest wartość rynkowa przekazywanego towaru. W tym celu musi odnieść się do ceny (brutto!) stosowanej w obrocie detalicznym przez niezależnych dostawców.
Jeśli więc podatnik kupił w ilościach hurtowych np. długopisy, które miał zamiar przekazać na potrzeby reklamy i cena jednostkowa nabycia wyniosła np. 3 złote netto - to do końca 2007 roku powodowało to brak opodatkowania przekazania takich długopisów. Teraz podatnik musi ustalić, jaka jest nie jego cena nabycia - ale cena detaliczna stosowana na rynku - i to cena brutto. Tylko w przypadku, gdy okaże się, że nie ma porównywalnej transakcji podatnik odnosi się do ceny nabycia względnie kosztu wytworzenia towaru. Jest to dodatkowa komplikacja administracyjna, jak się zdaje zupełnie zbędna.
TOMASZ MICHALIK
doradca podatkowy, partner MDDP