Od tego roku deklaracje VAT powinny być składane wyłącznie elektronicznie. Mimo to wciąż zdarza się, że podatnicy przesyłają je zwykłą pocztą.
Do Urzędu Skarbowego Kraków-Podgórze trafiło w tym roku ok. 200 papierowych formularzy VAT-7. Podobnie w US Kraków – Stare Miasto – wynika z informacji przekazanych DGP przez Izbę Administracji Skarbowej (IAS) w Krakowie.
W większości urzędów problem jest znikomy, ale są i takie, gdzie podatników niewywiązujących się z nowego obowiązku jest ponad setka, i to nie tylko w województwie małopolskim. Do jednego z urzędów w woj. świętokrzyskim (Drugi US w Kielcach) wpłynęło w tym roku 137 tradycyjnych deklaracji.
W poszczególnych w urzędach podległych Izbie Administracji Skarbowej w Gdańsku złożonych zostało od kilkudziesięciu do stu kilkudziesięciu papierowych deklaracji VAT.
Liczby te, choć spore, stanowią niewielki procent sumy wszystkich deklaracji.
– W urzędach skarbowych województwa kujawsko-pomorskiego jest to mniej niż 1 proc. – wyjaśnia Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy IAS w Bydgoszczy.
Informuje, że w niektórych urzędach jest to zaledwie kilka papierowych deklaracji miesięcznie, a są i takie, w których w ogóle się to nie zdarza.

Przesłane, ale niezłożone

Dlaczego podatnicy nie składają deklaracji w formie elektronicznej? – Z powodu np. braku dostępu do internetu, trudności technicznych związanych z oprogramowaniem czy po prostu braku świadomości o konieczności zachowania tej formy rozliczenia – twierdzi Renata Kostowska, rzecznik prasowy IAS w Olsztynie.
Powód nie ma jednak znaczenia. – Deklaracje złożone w formie papierowej są traktowane jako niezłożone – wyjaśnia biuro prasowe Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).
Jeśli więc urzędnicy dostają deklarację VAT tradycyjną pocztą, to w pierwszej kolejności próbują skontaktować się z podatnikiem telefonicznie, a gdy jest to nieskuteczne – wysyłają pismo, że deklaracja złożona w formie papierowej nie wywołuje skutków prawnych.
Jeżeli natomiast podatnik próbuje złożyć taką deklarację w sali obsługi urzędu, to jest od razu informowany o obowiązku przesłania jej przez internet. Biuro prasowe KAS zapewnia, że urzędnicy pomagają to zrobić za pomocą komputera, który jest w urzędzie.

Co za to grozi

Nieskładanie deklaracji w wersji elektronicznej jest wykroczeniem skarbowym, za które grozi grzywna (art. 56 par. 4 kodeksu karnego skarbowego).
– Wynosi ona od 1/10 do 20-krotności minimalnego wynagrodzenia, tj. od 210 zł do 42 tys. zł – przypomina Bartosz Stróżyński, wskazując na art. 48 par. 1 kodeksu karnego skarbowego.
Oprócz tego – jak dodaje biuro prasowe KAS – sprawa jest analizowana pod kątem wykreślenia danego podmiotu z rejestru podatników czynnych VAT (na podstawie art. 96 ust. 9 pkt 2 ustawy o VAT).
Biuro prasowe KAS uspokaja, że większość podatników, którzy złożyli deklarację w niewłaściwej formie, nie zostało ukaranych grzywną. Tak się stało tylko w pojedynczych przypadkach, przykładowo w województwie lubuskim – informuje Paweł Kozik z IAS w Zielonej Górze.
Niedługo problem ze składaniem deklaracji VAT w ogóle zniknie, bo ma je zastąpić nowy JPK. Prawdopodobnie stanie się to w połowie przyszłego roku. Pisaliśmy o tym w artykule „Będzie nowy JPK. JPK_VDEK zastąpi dzisiejszy plik i deklaracje VAT” (DGP nr 146/2018).