Nie trzeba wnosić opłaty skarbowej, w przypadku gdy pobierana jest opłata konsularna za doręczenie wniosku Opłata skarbowa często przewyższa opłatę konsularną związaną z przekazaniem korespondencji Przy kosztownej czynności urzędowej opłaca się wyjechać do sąsiedniego kraju i złożyć wniosek konsulowi

  •  Nie trzeba wnosić opłaty skarbowej, w przypadku gdy pobierana jest opłata konsularna za doręczenie wniosku
  •  Opłata skarbowa często przewyższa opłatę konsularną związaną z przekazaniem korespondencji
  •  Przy kosztownej czynności urzędowej opłaca się wyjechać do sąsiedniego kraju i złożyć wniosek konsulowi
Nowelizacja ustawy o opłacie skarbowej wprowadziła nowe wyłączenie z obowiązku jej uiszczania. Zgodnie z dodanym art. 3a ustawy o opłacie skarbowej wyłącznie dotyczy przypadków, w których w związku z dokonywaniem czynności urzędowej lub wydaniem zaświadczenia przez organ administracji publicznej w Polsce wykonywane są czynności konsularne polegające na przekazaniu korespondencji do urzędu lub doręczenie zainteresowanemu dokumentu potwierdzającego dokonanie czynności, za które konsul faktycznie pobiera opłaty konsularne. Opłata skarbowa często znacznie przewyższa opłatę inkasowaną przez konsula za czynności techniczne związane z obrotem pism. Składając zatem zgłoszenie lub wniosek o dokonanie czynności urzędowej w konsulacie zamiast w urzędzie krajowym, można sporo zaoszczędzić na opłacie skarbowej.
Złożenie wniosku za granicą
- Wygląda na to, że stosując wprost nową regulację można w bardzo prosty sposób zaoszczędzić znaczne kwoty na opłacie skarbowej. Wystarczy udać się do konsula i za jego pośrednictwem zwrócić się do organu administracji publicznej o dokonanie czynności urzędowej. Uiszczona opłata konsularna wyłączy możliwość egzekwowania opłaty skarbowej - twierdzi Maciej Hadas, senior konsultant w Departamencie Doradztwa Podatkowego HLB Frąckowiak i Wspólnicy.
Zdaniem Piotra Lissa, doradcy podatkowego w Spółce Doradztwa Podatkowego KZWS, nowy przepis może powodować duże nadużycia, gdyż opłata skarbowa od czynności urzędowej w wielu przypadkach znacznie przekracza wysokość opłaty konsularnej za przekazanie lub doręczenie pisma, np. wpis do rejestru przedstawicielstw - 6713 zł.
- Może się zatem okazać, że znacznie korzystniej będzie wyjechać do kraju sąsiedniego i złożyć wniosek na ręce konsula, zamiast składać go bezpośrednio w urzędzie. W ten sposób płacąc opłatę konsularną zaoszczędzimy 6713 zł opłaty skarbowej - mówi Piotr Liss. Potwierdza to Maciej Hadas.
Bez opłaty skarbowej
- Podmiot, który zwróci się z takim wnioskiem za pośrednictwem konsula i uiści opłatę konsularną w wysokości 18 euro za przekazanie korespondencji w tej sprawie do kraju drogą urzędową, nie będzie, z mocy nowego art. 3a, objęty obowiązkiem zapłaty opłaty skarbowej w wysokości 6713 zł, do czego byłby zobowiązany w przypadku, gdyby odpowiedni wniosek składał bezpośrednio do właściwego organu administracji publicznej - mówi ekspert.
Również Beata Stefańska, doradca podatkowy w Kancelarii Nowakowski i Wspólnicy, oddział w Toruniu (zrzeszona w Consortio Lex) jest zdania, że w praktyce przy dokonywaniu niektórych czynności korzystniej będzie skorzystać z pośrednictwa konsula za granicą niż podążać tradycyjną administracyjną drogą.
- Sytuacja taka może doprowadzić nawet do wyjazdów zagranicznych, których jedynym celem będzie doręczanie pism kierowanych do organów administracji za pośrednictwem konsula. Będzie to bardzo opłacalne, gdy w taki sposób przekazany będzie np. wniosek o wpis do rejestru działalności regulowanej, od którego pobierana jest opłata skarbowa w wysokości 11 610 zł - mówi Beata Stefańska.
Maciej Hadas zwraca uwagę, że w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o opłacie skarbowej nie było pierwotnie nowego art. 3a.
- W uzasadnieniu projektu brak jest zatem jakichkolwiek wyjaśnień. Trudno oprzeć się wrażeniu, że wskazany skutek nowej regulacji nie mógł przyświecać ustawodawcy - ocenia Maciej Hadas.
Przepis został wprowadzony na etapie prac sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Autorka poprawki, poseł Aleksandra Natalli-Świat z PiS, uzasadniała ją potrzebą eliminacji podwójnej opłaty, tj. skarbowej i konsularnej, w przypadku czynności dokonywanych za pośrednictwem konsula. Tymczasem obowiązujące przepisy zawierają już regulację wyłączającą kumulację opłat.
Za pośrednictwem konsulatu
Ireneusz Krawczyk, radca prawny, partner w Ożóg i Wspólnicy, wyjaśnił w rozmowie z nami, że art. 3 ustawy o opłacie skarbowej przewiduje wyłączenie z poboru opłaty skarbowej, w sytuacji gdy od czynności urzędowej, zaświadczenia lub zezwolenia pobierana jest inna opłata o charakterze publicznoprawnym.
- Opłatą taką jest też opłata konsularna pobierana przez konsuli od niektórych czynności urzędowych czy zezwoleń (np. wiz) - wyjaśnił ekspert.
Dodał, że nowy art. 3a wyłączył z obowiązku poboru opłaty skarbowej również takie sytuacje, w których od danej czynności nie jest pobierana opłata konsularna. Zdaniem naszego rozmówcy, nie będą zatem podlegały opłacie skarbowej czynności urzędowe lub wydane zaświadczenia, od których nie pobrano opłaty konsularnej tylko dlatego, że wniosek o dokonanie czynności został przekazany do polskiego organu administracji za pośrednictwem polskiego konsula lub dokument potwierdzający dokonanie czynności został przekazany wnioskodawcy za pośrednictwem konsula.
Ekspert podkreśla, że zarówno przekazanie pisma, jak i jego doręczenie zainteresowanemu, odbywa się za pobraniem stosownej opłaty konsularnej z tytułu dokonania tych czynności o czysto technicznym charakterze, ale opłata ta nie ma żadnego związku z czynnością podlegającą opłacie skarbowej.
- Jeżeli zatem porównamy stawki opłaty konsularnej za doręczanie pism (kilkadziesiąt euro) i stawki opłaty skarbowej od niektórych czynności urzędowych (kilka tysięcy euro), to może się okazać, że podstawową rolą konsulów stanie się doręczanie korespondencji lub przekazywanie jej polskim organom - twierdzi Ireneusz Krawczyk
MAGDALENA MAJKOWSKA
Opłata konsularna i skarbowa / DGP