Przedsiębiorcy, którzy otrzymali środek trwały w darowiźnie przed 2018 r., mogą go amortyzować na tych samych zasadach, na jakich robili to do końca 2017 r. Potwierdziło to Ministerstwo Finansów
Resort w odpowiedzi na pytanie DGP przyznał, że w przeciwnym razie naruszona byłaby konstytucyjna zasada praw nabytych. Problem dotyczy nowelizacji z 15 czerwca 2018 r. ustaw: o PIT i CIT oraz o ryczałcie od przychodów ewidencjonowanych (Dz.U. poz. 1291), która zacznie obowiązywać od 19 lipca br. Wprowadzi ona korzystne zmiany, ze skutkiem od 1 stycznia 2018 r., dla przedsiębiorców, którzy dziedziczą środki trwałe oraz wartości niematerialne i prawne po najbliższej rodzinie (np. syn po matce) lub otrzymują je w darowiznie. Wcześniejsza nowelizacja (z 27 października 2017 r.), która weszła w życie 1 stycznia 2018 r., uniemożliwiła odliczanie odpisów amortyzacyjnych od takiego majątku.
Teraz ustawodawca w pełni przywrócił zasady amortyzacji sprzed 2018 r. w odniesieniu do odziedziczonego majątku. Spadkobiercy znów będą więc mogli zaliczać do podatkowych kosztów odpisy amortyzacyjne obliczane od wartości rynkowej odziedziczonego majątku.
Natomiast w przypadku darowizn będzie można jedynie kontynuować amortyzację po darczyńcy (trzeba będzie więc przyjąć tę samą wartość początkową, stawki i metodę amortyzacji). Jak się okazuje, mimo braku przepisów przejściowych nowe zasady nie będą dotyczyć „starych” darowizn.
Dziennik Gazeta Prawna

Nie do starych darowizn

Ministerstwo Finansów wyjaśniło, że z uwagi na konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych nowe rozwiązania nie będą miały zastosowania do środków trwałych oraz WNiP przyjętych do używania przed 1 stycznia 2018 r. Resort przyznał, że taki majątek będzie podlegał amortyzacji na dotychczasowych zasadach, tj. obowiązujących przed 1 stycznia 2018 r.
– Cieszy, że MF przypomniało sobie konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych – ironizuje Grzegorz Maślanko, radca prawny, partner w Grant Thornton. Zwraca uwagę, że przy licznych nowelizacjach przepisów podatkowych zasada ta była stosowana przez resort przy wykładni nowych regulacji dość wybiórczo.
Tak właśnie było, gdy nowelizacją z 27 października 2017 r. przedsiębiorcy w ogóle zostali pozbawieni możliwości amortyzowania majątku otrzymanego w spadku lub darowiznie (od najbliższej rodziny). Tamta zmiana nie zawierała przepisów przejściowych dla starych spadków i darowizn. Wówczas jednak MF twierdził, że kto odziedziczył majątek lub otrzymał go w darowiznie przed 2018 r., nie może go amortyzować.

Potrzebna interpretacja

Inaczej resort podszedł do ostatniej zmiany. – Podatnicy, którzy otrzymane w darowiźnie amortyzowane przez darczyńcę składniki majątku przyjęli do używania przed 2018 r. i ustalili ich wartość początkową na poziomie odpowiadającym ich wartości rynkowej, w świetle wyjaśnień MF będą mogli zaliczać do kosztów odpisy od tej przeszacowanej wartości – podkreśla Grzegorz Maślanko.
Przykład
Załóżmy, że przedsiębiorca otrzymał w darowiźnie budynek niemieszkalny przed 10 laty, którego wartość dla celów podatkowych wynosiła 10 mln zł i został w 75 proc. zamortyzowany. Pozostało więc 2,5 mln zł do rozliczenia. Przedsiębiorca, który otrzymał nieruchomość dla celów amortyzacji, ustalił jej wartość rynkową na 10 mln zł. Od tej wartości rozpoczął obliczanie rocznej amortyzacji – 250 tys. zł rocznie. Do 2017 r. zamortyzował 2,5 mln zł. Od 1 stycznia 2018 r. nie może amortyzować.
Po zmianie, która zacznie obowiązywać od 19 lipca br. (i zadziała z mocą od 1 stycznia 2018 r.), przedsiębiorca będzie mógł kontynuować dotychczasową amortyzację i w całości rozliczyć pozostałe 7,5 mln zł. Za 2018 r. będzie mógł potrącić odpis w wysokości 250 tys. zł.
Gdyby analogiczna sytuacja zdarzyła się po 31 grudnia 2017 r., tj. darczyńca dla celów podatkowych zamortyzowałby trzy czwarte wartości (z 10 mln zł), to obdarowany przedsiębiorca w swojej działalności mógłby rozliczyć tylko pozostałe 2,5 mln zł.
Grzegorz Maślanko zastanawia się jednak, jak do takich rozliczeń starych darowizn podejdą organy podatkowe. Ich praktyka może odbiegać od nieoficjalnych wyjaśnień MF.
Dlatego, zdaniem eksperta, lepiej byłoby wprowadzić klarowne przepisy przejściowe albo chociaż wydać interpretację ogólną, która ucięłaby wątpliwości i zapewniła bezpieczeństwo podatnikom stosującym się do niej.
Z odpowiedzi ministerstwa wynika jednak, że resort na razie nie pracuje nad takimi rozwiązaniami.