Rozmawiamy z TOMASZEM STANKIEM, doradcą podatkowym w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy - Organy podatkowe starają się odwlec moment, w którym interpretacja powinna zostać doręczona podatnikowi. Aby nie przekroczyć ustawowego terminu, wzywają podatników do uzupełnienia wniosku. Często są to działania pozorowane ukierunkowane jedynie na zyskanie dodatkowego czasu.
ROZMOWA
• Uchwałą z 4 listopada 2008 r. (sygn. akt I FPS 2/08) Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że trzymiesięczny termin na wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej nie jest zachowany, jeżeli w tym czasie interpretacja nie została doręczona podatnikowi. Jakie są konsekwencje uchwały?
- Korzystne dla podatników stanowisko NSA wymusiło na dyrektorach izb skarbowych, którzy w imieniu ministra finansów wydają interpretacje podatkowe, zmianę dotychczasowej praktyki. Samo złożenie podpisu pod interpretacją przed upływem trzech miesięcy nie wystarcza dla uznania, że termin ten został zachowany. Jeśli nie nastąpi doręczenie w terminie, obowiązuje tzw. milcząca interpretacja. Opóźnienia organów mogą zatem prowadzić do obowiązywania stanowisk podatników nawet sprzecznych z obowiązującymi przepisami.
• Czy po upływie trzymiesięcznego terminu podatnik może bezpiecznie stosować się do własnego stanowiska?
- Nie w każdym przypadku, w którym brakuje doręczenia interpretacji w terminie, mamy do czynienia z milczącą interpretacją. Podatnik, który nie otrzymał interpretacji, może w określonych sytuacjach ponieść konsekwencje zastosowania się do własnego stanowiska wyrażonego we wniosku, oczywiście jeżeli jest ono nieprawidłowe. Przepisy Ordynacji podatkowej przewidują możliwość przesunięcia terminu doręczenia interpretacji np. w sytuacji, w której działanie organu jest niemożliwe na skutek okoliczności spowodowanych siłą wyższą. Konsekwencje takie mogą wynikać także z zachowania samego podatnika.
• Jak dziś wygląda praktyka wydawania interpretacji podatkowych?
- Uchwała NSA wymusiła na organach znaczne przyśpieszenie prac. Z różnych zatem przyczyn, chociażby braków kadrowych, organy starają się odwlec moment, w którym interpretacja powinna zostać doręczona. W tym celu wzywają podatników do uzupełnienia opisanego we wniosku stanu faktycznego. Praktyka wskazuje, niestety, że są to często działania pozorowane, ukierunkowane jedynie na zyskanie dodatkowego czasu.
• Czy wezwanie podatnika przedłuża termin na wydanie interpretacji?
- Nie zawsze. Warto nadmienić, że tylko zawinione przez podatnika zachowanie może uzasadniać przedłużenie terminu na wydanie (doręczenie) interpretacji. Winy nie można przypisać podatnikowi, który przedstawił fakty wystarczające do oceny skutków podatkowych. Ordynacja podatkowa zobowiązuje podatnika do wyczerpującego przedstawienia stanu faktycznego. Nie można jednak przez to rozumieć obowiązku przywoływania wszystkich okoliczności danej sprawy, zwłaszcza jeśli nie mają wpływu na ocenę podatkowoprawną. Jeżeli zatem podatnik pyta o możliwość odliczenia VAT od usługi nabytej w działalności opodatkowanej tym podatkiem, nie ma znaczenia, na czym ta działalność polega. Należy także pamiętać o specyfice postępowania interpretacyjnego, zgoła innego niż postępowanie podatkowe. Jeżeli podatnik przedstawi niepełny stan faktyczny, uzyskanie korzystnej interpretacji nie będzie miało praktycznego znaczenia, gdyż podatnik nie będzie objęty jej ochronną funkcją.
• Jakie są skutki niezasadnego wezwania podatnika do uzupełnienia wniosku o wydanie interpretacji?
- Paradoksalnie, postępowanie organów może okazać się czasami korzystne dla podatników. Jeżeli wskutek niezasadnego wezwania do uzupełnienia stanu faktycznego organ przekroczy termin na doręczenie interpretacji, wystąpi domniemanie wydania interpretacji potwierdzającej stanowisko wnioskodawcy w pełnym zakresie. W przypadku milczącej interpretacji zalecana jest jednak duża ostrożność. Sprawa jest dość oczywista jedynie wówczas, gdy podatnik odmówił uzupełnienia wniosku, a mimo to organ wydał interpretację, którą doręczył po upływie terminu. W pozostałych przypadkach należy liczyć się z przyjęciem odmiennego stanowiska przez organy podatkowe.
• Co można zrobić, gdy takiej pewności nie mamy?
- Jeżeli organ odmówi wydania interpretacji, wówczas przysługuje zażalenie, które wnosi się w ciągu siedmiu dni. Ocena zasadności złożenia zażalenia wymaga jednak nie tylko analizy prawnej, lecz także przeprowadzenia kalkulacji, czy nie prościej i szybciej jest wnieść nowy wniosek o interpretację. Nie jest jednak wykluczone, że historia się powtórzy i podatnik znów dostanie wezwanie do uzupełnienia braków złożonego wniosku.