Po wejściu w życie ustawy z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji cała Polska ma być specjalną strefą ekonomiczną. Z jednej strony nowe przepisy dadzą firmie większe możliwości i pozwolą na prowadzenie w szerszym zakresie działalności (i to poza obszarem strefy), z której dochód korzystał będzie ze zwolnienia. Z drugiej nie wiedzą, czy nie wpłyną one negatywnie na dotychczas poczynione inwestycje i ich wykorzystanie dla zastosowania zwolnienia od CIT.

Spółka akcyjna zajmuje się produkcją maszyn i urządzeń przemysłowych oraz podzespołów do nich. W strukturze spółki wyodrębniony został zakład produkcyjny, który znajduje się w specjalnej strefie ekonomicznej. Działalność ta wykonywana jest zgodnie z uzyskanym przez spółkę zezwoleniem i określonymi w nim warunkami. Do dochodów uzyskiwanych w ramach działalności strefowej spółka stosuje zwolnienie w podatku dochodowym od osób prawnych.

W związku z tym, że działalność strefowa daje spółce wymierną korzyść ekonomiczną, członkowie jej zarządu rozważają poszerzenie działalności korzystającej ze zwolnienia i myślą o wystąpieniu o nowe zezwolenie. Jednak ich niepokój i zarazem zainteresowanie wzbudziły informacje o wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących zwolnienia związanego z inwestycjami. Otóż po wejściu w życie ustawy z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji cała Polska ma być specjalną strefą ekonomiczną. Z jednej strony nowe przepisy dadzą firmie większe możliwości i pozwolą na prowadzenie w szerszym zakresie działalności (i to poza obszarem strefy), z której dochód korzystał będzie ze zwolnienia. Z drugiej nie wiedzą, czy nie wpłyną one negatywnie na dotychczas poczynione inwestycje i ich wykorzystanie dla zastosowania zwolnienia od CIT. W związku z tym jedno z posiedzeń zarządu zdominowała dyskusja na temat nowych przepisów, a także rozwoju obszarów działalności, które mogłyby skorzystać ze zwolnienia. W czasie tego spotkania dyrektor finansowy spółki Jan Wysocki przedstawił ogólne informacje na temat nowych przepisów. Dyskusja była dość burzliwa, ale mało efektywna, gdyż okazało się, że pojawiły się zagadnienia, które mocno zaniepokoiły menedżerów spółki. W związku z tym postanowiono, że konieczne jest, aby dyrektor finansowy spotkał się z doradcą podatkowym, przedstawił mu obawy członków zarządu oraz uzyskał dodatkowe informacje.
Tak też się stało, ponowie spotkali się w ustalonym terminie w gabinecie dyrektora.
• ETAP I Przygotowanie się do dalszego stosowania posiadanego zezwolenia
– Co z naszym obecnym zezwoleniem na działalność w strefie? – pytał dyrektor finansowy. – Czy w związku z wprowadzeniem nowych przepisów musimy występować o nowe? – dociekał.
– Nic podobnego – uspokoił go doradca podatkowy. – Dotychczasowe zezwolenia na działalność prowadzoną w specjalnej strefie ekonomicznej zachowują swoją moc.
– Czyli tam wszystko zostaje po staremu…
– Nie do końca – zaprzeczył doradca podatkowy. – Prawodawca znowelizował również ustawę o specjalnych strefach ekonomicznych i od 1 stycznia 2019 r. do dochodów osiąganych w ramach działalności strefowej stosuje się zmodyfikowane przepisy.
– W takim razie jak to będzie działało? – pytał Jan dyrektor Wysocki.


– Warunki określone w zezwoleniu na prowadzenie działalności w strefie muszą być wypełnione i zwolnione są wyłącznie dochody strefowe, ale będą miały już zastosowanie np. nowe przepisy wskazujące na konsekwencje cofnięcia zezwolenia i zwrotu ulgi, sposobu zapłaty podatku w przypadku cofnięcia zezwolenia, chronologicznego rozliczania pomocy czy okoliczności wyłączające prawo do zwolnienia. Zresztą zarówno korzystanie z dotychczasowego zwolnienia, jak i nowego wymusi na podatnikach szczególną ostrożność fiskalną. Otóż podejmując wątpliwe prawnie działania optymalizacyjne, podatnik naraża się na utratę prawa do zwolnienia. I to również wówczas gdy optymalizacja nie obejmuje działalności zwolnionej. A utrata prawa do zwolnienia może być bardzo kosztowna – przestrzegał doradca.

co na to prawo? rada 1

– Przepisy dotyczące utraty zwolnienia nie zachęcają do korzystania z takiego rozwiązania – stwierdził dyrektor. – A czy wyjaśniła się wreszcie sprawa kolejności rozliczania zwolnienia?
– Tak, w nowych przepisach ustawodawca to reguluje. Co ważne, – podkreślił doradca podatkowy – wprowadzone unormowania stosowane będą zarówno do zwolnienia strefowego, jak i właściwego dla jednolitej strefy. Tak więc stosując je, należy uwzględniać zarówno zwolnienie dla działalności w specjalnej strefie ekonomicznej, jak i w ogólnopolskiej strefie, czyli do nowych inwestycji na podstawie decyzji – doprecyzował.

co na to prawo? rada 2

• ETAP II Wybór odpowiedniej lokalizacji
– Rozumiem, że w nowym stanie prawnym całkowicie bez znaczenia będzie miejsce prowadzonych inwestycji – stwierdził dyrektor.
– Niestety, aż tak dobrze nie będzie – poinformował doradca.
– Ale skoro cała Polska będzie stanowiła jedną wielką strefę ekonomiczną, to chyba swobodnie wybierzemy miejsce i skorzystamy ze zwolnienia – drążył temat Jan Wysocki.
– Panie dyrektorze, nie możemy dać się zwieść hasłom polityków – zaśmiał się doradca. – Ważne są uchwalone i wprowadzone do systemu przepisy, a nie slogany.
– Czyli specjalne strefy ekonomiczne jednak zostaną? – dyrektor był wyraźnie zawiedziony.
– Specjalne strefy ekonomiczne w dotychczasowym kształcie funkcjonują tylko do końca 2026 r., przynajmniej tak z według aktualnych regulacji. Przy czym korzystają z nich tylko ci podatnicy, którzy już mają zezwolenia na taką działalność – zastrzegł doradca.
– To jak z tymi nowymi inwestycjami? Gdzie je prowadzić, będą jakieś wyznaczone miejsca? – pytał dyrektor.




– Ustawodawca nie wprowadza żadnych ograniczeń co do miejsca prowadzenia inwestycji, ale choć nie wyznaczono żadnych szczególnych obszarów, to… – doradca zawiesił głos – miejsce prowadzenia działalności będzie istotne przy wyznaczaniu warunków stosowania zwolnienia.

co na to prawo? rada 3

– Czyli jednak prawdą jest to, że inwestycja będzie mogła być prowadzona w dowolnym miejscu i pozwoli to na skorzystanie ze zwolnienia – ucieszył się przedstawiciel spółki.
– Tak, o ile spełni warunki właściwe według miejsca prowadzenia działalności, tj. ustalone dla danego powiatu z osobna.
• ETAP III Zaplanowanie inwestycji z uwzględnieniem wymagań wynikających z przepisów
– To oznacza, że w zależności od tego, gdzie będzie prowadzona inwestycja, mogą być stawiane różne wymagania? – chciał się upewnić dyrektor.
– Tak, ale ważna jest nie tylko lokalizacja inwestycji, lecz także wielkość podatnika.
– Jak to? – dopytywał dyrektor Wysocki.
– Otóż dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców przewidziane są bonifikaty dotyczące wartości inwestycji, czyli kryterium ilościowe – doradca zakreślił palcami w powietrzu cudzysłów.
– Przeglądałem ustawę i coś tam było o dwóch rodzajach kryteriów, ale nie przypominam sobie, żebym czytał o jakichś bonifikatach czy szczegółach dotyczących kryteriów… To wszystko jest zapisane w ustawie? – zdziwił się dyrektor.


– Ustawie i rozporządzeniu Rady Ministrów – zaznaczył doradca. – W efekcie planując nową inwestycje, konieczne jest wypełnienie kryteriów ilościowego i jakościowego. Oczywiście należy uwzględnić wymogi właściwe dla danego powiatu z uwzględnieniem bonifikaty.

co na to prawo? rada 4

• ETAP IV Wystąpienie z wnioskiem o wydanie decyzji
– Rozumiem, że w dalszym ciągu występuje się z wnioskiem o zezwolenie? Kto to obsługuje od strony administracyjnej? – dopytywał dyrektor.
– Tym razem to nie jest zezwolenie na prowadzenia działalności, a decyzja o wsparciu – wyjaśnił doradca podatkowy.
– Kto wydaje takie decyzje?
– Będą one wydawane przez ministra właściwego ds. gospodarki. Przy czym będzie on mógł powierzyć to zadanie spółce zarządzającej starą specjalną strefą ekonomiczną, jako podmiotowi zarządzającemu danym obszarem. To w decyzji doprecyzowywane są szczegóły prowadzonej działalności takie jak czas obowiązywania, który uzależniony jest od intensywności pomocy, oraz warunki, jakie należy spełnić. Należy o tym pamiętać, sporządzając wniosek o wydanie decyzji.

co na to prawo? rada 5

– Czy można dostać tylko jedną decyzję? – dociekał dyrektor Wysocki.
– Nie, prawodawca wyraźnie wskazuje, że możliwe jest korzystanie z pomocy na podstawie kilku decyzji wydawanych dla różnych inwestycji – wyjaśnił doradca podatkowy. – Przy czym zwłaszcza dla dużych przedsiębiorców progi inwestycji mogą być bardzo wysokie, nawet 100 mln zł. Zatem chcąc dzielić inwestycje i wnioskując o różne decyzje, trzeba to uwzględnić – dodał.
– Faktycznie – zgodził się dyrektor. – To może być pułapka, na którą musimy uważać. Ale rozumem, że cały czas możemy liczyć na pana pomoc?
– Oczywiście – potwierdził doradca podatkowy. – Od tego jestem.


Rada 1: Jak uniknąć utraty prawa do zwolnienia
Dotychczasowe zezwolenia zachowują ważność, jednak od 2019 r. podatnicy, oczywiście przy stosowaniu zwolnienia do dochodów osiągniętych po tej dacie, będą musieli posługiwać się nowo wprowadzonymi regulacjami. Co ważne, dotyczyć to będzie również przesłanek utraty prawa do zwolnienia. Podatnicy, którzy prowadzą działalność na terenie specjalnej strefy ekonomicznej w oparciu o zezwolenie wydane przed wprowadzeniem nowych regulacji, tak samo jak ci, którzy skorzystają z nowego zwolnienia, utracą prawo do ulgi, jeżeli nadmiernie zoptymalizują rozliczenia podatkowe.
W nowych regulacjach prawodawca zamieścił bowiem dość restrykcyjne przepisy dotyczące utraty prawa do stosowania zwolnienia. W obu ustawach o podatkach dochodowych i wobec obu zwolnień (tj. strefowego i dotyczącego nowych inwestycji) zostanie zapisane, że nie są one stosowane jeżeli:
  • podatnik korzystający ze zwolnień podatkowych właściwych dla działalności strefowej, dla nowych inwestycji dokonuje czynności prawnej lub wielu powiązanych czynności prawnych, w tym związanych z działalnością nieobjętą tymi zwolnieniami, których głównym lub jednym z głównych celów jest uniknięcie opodatkowania lub uchylenie się od opodatkowania.
Na szczególną uwagę zasługuje to, że prawodawca zastrzegł, iż możliwość stosowania zwolnienia jest wykluczona nawet wówczas, gdy zbyt kreatywne podejście do podatków celem uzyskania „oszczędności” na nich dotyczy działalności innej niż objęta zwolnieniem. Zatem fakt, że podatnik dokonał podziału działalności, nawet przez wyraźne wydzielenie – np. w formie oddziałów – tych obszarów funkcjonowania, które nie są objęte zwolnieniem, nie uchroni go przed utratą prawa do zwolnienia, jeżeli organ uzna, że podejmuje działania nakierowane na unikanie opodatkowania. Najwyraźniej prawodawca wychodzi z założenia, że na prawo do zwolnienia trzeba zasłużyć nie tylko spełniając wymogi ustawowe, inwestując zgodnie z wymogami zezwolenia na prowadzenia działalności (SSE) lub decyzji o wsparciu, ale również swoją nienaganną fiskalną postawą. Jest to szczególnie istotne, jeżeli weźmiemy pod uwagę to, jakie mogą być konsekwencje utraty prawa do zwolnienia (zarówno dla działalności strefowej, jak i dla nowych inwestycji). Ustawodawca nie tylko wysoko zawiesza poprzeczkę dla „moralności podatkowej”, ale również stosuje drakońskie (przynajmniej niekiedy) kary. Zgodnie z nowymi przepisami w razie wystąpienia okoliczności do cofnięcia zezwolenia lub uchylenia decyzji podatnik jest zobowiązany do zapłaty podatku należnego od dochodu wynikającego z cofniętego zezwolenia albo z uchylonej decyzji o wsparciu w terminie właściwym do rozliczenia zaliczki za pierwszy okres przypadający do wpłaty zaliczki, następujący po miesiącu, w którym wystąpią te okoliczności, a gdy utrata prawa nastąpi w ostatnim miesiącu roku podatkowego – w zeznaniu rocznym. Decydujące znaczenie ma to, jak owa kwota zwrotu ma być kalkulowana. Otóż kwotę podatku należnego do zapłaty stanowi:
  • kwotę w wysokości stanowiącej maksymalną dopuszczalną pomoc publiczną określoną w zezwoleniu lub w tej uchylonej decyzji o wsparciu – jeśli podatnik korzystał z pomocy publicznej udzielonej w formie zwolnienia dla działalności strefowej lub dla nowych inwestycji w ramach więcej niż jednego zezwolenia lub w ramach więcej niż jednej decyzji o wsparciu albo w ramach zezwolenia lub zezwoleń i decyzji o wsparciu.
Zatem, w szczególności w drugim przypadku, kwota zwrotu może być nieadekwatna do tego, co uprzednio podatnik skorzystał, a w każdym przypadku odda on więcej, niż otrzymał w ramach zwolnienia. Jednym zdaniem, bez względu na to, czy podatnik zdecyduje się i będzie korzystał z nowego zwolnienia właściwego dla nowych inwestycji czy nie, to w związku z tym, że prowadzi działalność strefową zwolnioną, musi zachować daleko idącą ostrożność podatkową, gdyż konflikt z fiskusem może go kosztować znacznie więcej niż do tej pory.
Rada 2: Czy przy rozliczaniu pomocy ważna jest kolejność wydawania zezwoleń
Przed wejściem w życie ustawy z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji nie było pełnej zgody co do tego, jak należy rozliczać pomoc publiczną w postaci zwolnienia. Nie było pewne, czy można w pierwszej kolejności wykorzystać limit dostępnej pomocy publicznej w ramach zezwolenia udzielonego najwcześniej, a dopiero po niej (po wykorzystaniu lub wygaśnięciu) limity dostępne w ramach późniejszych zezwoleń (w kolejności chronologicznej). Podobnie wątpliwości budziło to, czy prowadząc działalność w kilku strefach – na podstawie różnych zezwoleń – należy kalkulować wynik łącznie.
W nowych przepisach zostało wyraźnie wskazane, że przedsiębiorcy posiadający co najmniej dwa zezwolenia na prowadzenie działalności w specjalnej strefie ekonomicznej lub co najmniej dwie decyzje o wsparciu, względnie zezwolenie na działalność strefową i decyzję o wsparciu (również ich większe ilości), rozliczając pomoc publiczną, muszą kierować się zasadą chronologii, tj. kolejnością wydawania zezwoleń/decyzji.Zatem zasada kolejności według starszeństwa właściwa będzie również do zezwoleń strefowych i podatnicy korzystający z takiego wsparcia fiskalnego muszą o tym pamiętać.
Rada 3: Gdzie planować nowe inwestycje
Miejsce prowadzenia inwestycji i poziom bezrobocia w powiecie, w którym prowadzona będzie inwestycja, wpłyną na to, jakie warunki będą musiały być spełnione dla zastosowania zwolnienia i jaki będzie jego zakres. Biorąc to pod uwagę, najlepiej byłoby planować nowe inwestycje w powiatach o największym bezrobociu, w mniejszych miejscowościach.
Podatnik, który planuje skorzystać ze zwolnienia na podstawie decyzji o wsparciu, będzie musiał wypełnić warunki stawiane przez prawodawcę, a zapisane w decyzji. To właśnie decyzja ministra właściwego ds. gospodarki będzie zawierała informacje o okresie jej obowiązywania, przedmiocie działalności gospodarczej oraz warunkach, które przedsiębiorca jest obowiązany spełnić, dotyczących:
  • terenu, na którym nowa inwestycja zostanie zrealizowana z uwzględnieniem danych ewidencyjnych nieruchomości.
Decyzja będzie wydawana na okres od 10 do 15 lat, a o okresie jej obowiązywania zadecyduje intensywność wsparcia.
Podatnik, który będzie chciał zdecydować się na skorzystanie ze wsparcia na nowe inwestycje, zmuszony będzie do precyzyjnego i długoterminowego planowania. Składając wniosek, zobligowany będzie do przedstawienia planu realizacji nowej inwestycji, który będzie musiał wypełniać kryteria ilościowe i jakościowe. Przy czym kryteria ilościowe to nic innego jak minimalne wartości inwestycji, które nie są równe dla całej Polski. O ile bowiem hasło „Cała Polska specjalną strefą ekonomiczną” jest prawdziwe w tym sensie, że w nowym stanie prawnym nie będzie występowało ograniczenie terytorialne, o tyle progi „wejścia” dla inwestycji będą bardzo różne dla poszczególnych części kraju i będzie to uzależnione od poziomu bezrobocia. Według przepisów wykonawczych w przypadku dużych przedsiębiorców próg taki może wynosić nawet 100 mln zł – dla powiatu o bezrobociu nie równym lub niższym niż 60 proc. przeciętnej stopy bezrobocia w kraju, do 10 mln w powiatach i największym poziomie bezrobocia (250 proc. przeciętnej stopy bezrobocia w kraju).
Oczywiście są wskaźniki pośrednie:

  • 15 mln zł – dla powiatów o stopie bezrobocia pomiędzy 200–250 proc. przeciętnej stopy bezrobocia w kraju.
Zatem podatnik planujący skorzystanie z pomocy w ramach zwolnienia dla nowych inwestycji swobodnie dokona wyboru miejsca, w którym zainwestuje, ale finalnie o tym będą musiały przesądzić warunki ekonomiczne – możliwości finansowe, potrzeby inwestycyjne itd. Właśnie takie dane będzie musiał brać pod uwagę przedsiębiorca, wybierając miejsce, pamiętając przy tym, że będzie ono musiało umożliwić również wypełnienia warunków (kryterium) jakościowych na co najmniej 60 proc. wymogów określonych w załączniku do rozporządzenia wykonawczego.
A dodatkowo, we wszystkich takich planach podatnik nie może pomijać wymogów co do trwałości inwestycji. Jak bowiem zostanie zapisane w rozporządzeniu Rady Ministrów:„Warunkiem korzystania ze zwolnienia od podatku dochodowego z tytułu kosztów nowej inwestycji jest:
1) utrzymanie własności składników majątku, z którymi były związane wydatki inwestycyjne przez okres 5 lat od dnia wprowadzenia do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym, a w przypadku małych i średnich przedsiębiorców – przez okres 3 lat, przy czym nie wyklucza się wymiany przestarzałych instalacji lub sprzętu w związku z szybkim rozwojem technologicznym;
2) utrzymanie inwestycji w regionie, w którym udzielono pomocy, przez okres nie krótszy niż 5 lat od momentu, gdy cała inwestycja zostanie zakończona, a w przypadku mikro-, małych i średnich przedsiębiorców – przez okres nie krótszy niż 3 lata”.
Wobec powyższego, decydując się na złożenie wniosku o wydanie decyzji o wsparciu, uwzględniając skutki utraty prawa do zwolnienia (patrz rada 1), należy przeprowadzić: rzetelną weryfikację, długoterminowe planowanie, wybrać „optymalny” powiat (tj. o bezrobociu decydującym o inwestycji w kwocie dostosowanej do możliwości i potrzeb podatnika, a jednocześnie zawierającym zaplecze do wypełnienia – w wymagalnym zakresie – kryterium jakościowego).
Przy czym samo planowanie nie może być nadmiernie rozciągnięte w czasie, by wybrany powiat nie zmienił pozycji na liście wymagań ilościowych.
Rada 4: Na jakie bonifikaty można liczyć
Planując inwestycję, która ma umożliwić stosowanie zwolnienia od podatku dochodowego, tak jak zostało wcześniej wskazane, należy zadbać o to, aby wypełnione były kryteria ilościowe i jakościowe. Trzeba przy tym uwzględnić to, że wskaźniki warunkujące korzystanie ze zwolnienia mogą mieć charakter zmienny, stąd musi być zachowany margines bezpieczeństwa. Jednak warto pamiętać o bonifikatach stosowanych ze względu na wielkość przedsiębiorcy i stosować wskaźniki konkretnie właściwe dla danego podmiotu.
Tak jak zostało wskazane w radzie nr 3, wybór odpowiedniego miejsca na inwestycję to trudne, a jednocześnie bardzo ważne zadanie, które jednocześnie winno być wykonane w możliwie krótkim czasie. Każdy przedsiębiorca, który będzie wnioskował o wydanie takiej decyzji, musi pamiętać o tym, że istotne może być to, jaki jest jego status, a także ewentualnie charakter inwestycji.
Jest to konsekwencją tego, że w nowych przepisach wykonawczych przewidziane zostały bonifikaty, tj. obniżki dla kryterium ilościowego, i to istotne. Otóż bowiem wymagania kwotowe dotyczące inwestycji obniża się:
  • dla średnich przedsiębiorców – o 80 proc.
Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że są to obniżki nie „do”, a „o”, zatem bardzo istotne.
Mówiąc prościej, przedsiębiorca, który będzie chciał skorzystać z pomocy, powinien uwzględnić to, do jakiej kategorii jest zaliczany. Duzi przedsiębiorcy dla zastosowania obniżki musieliby zainwestować w nowoczesne usługi dla biznesu albo prace badawcze i rozwojowe.
Rada 5: Kiedy nie można uzyskać decyzji o wsparciu
Przedsiębiorca, który uzna, że chciałby skorzystać ze wsparcia na nowe inwestycje, wybierze dogodne dla niego (również ze względów fiskalnych) miejsce i zacznie przygotowywać się do złożenia wniosku o wydanie decyzji w sprawie wsparcia, nim to zrobi, musi sprawdzić, czy przedmiot działalności, któremu miałaby służyć owa inwestycja, nie znalazł się na „czarnej liście” Rady Ministrów. W przepisach rozporządzenia prawodawca wymienił bowiem zakresy działalności gospodarczej, dla których nie jest wydawana decyzja o wsparciu. Nie oznacza to, że podatnicy, którzy prowadzą taki rodzaj działalności, nie mogą skorzystać z pomocy. Mogą, ale pod warunkiem, że wykonują również inną działalność i to jej będzie służyła inwestycja. Podkreślić trzeba, że wskazane powyżej wyłączenie nie ma charakteru podmiotowego, ale przedmiotowy.
Szczególną ostrożność muszą zachować również ci przedsiębiorcy, wobec których właściwe są wyłączenia lub ograniczenia wynikające z prawa wspólnotowego.
Inaczej mówiąc, przedsiębiorcy rozważający skorzystanie z takiej formy pomocy, jaką oferują nowe przepisy dotyczące wsparcia nowych inwestycji, muszą uwzględnić nie tylko zakres i charakter inwestycji, ale nawet to, jaki jest przedmiot ich działalności gospodarczej. Dopiero „uzbrojeni” w taką wiedzę mogą zacząć ubiegać się o wydanie dla nich decyzji o wsparciu.
!PODSUMOWANIE
Niewątpliwie, hasło „Cała Polska specjalną strefą ekonomiczną” jest bardzo chwytliwe i nawet nie można zarzucić mu tego, że nie jest zgodne z prawdą. Istotnie, według nowych przepisów i wobec nowych inwestycji to przedsiębiorca będzie wybierał miejsce, w którym zainwestuje, korzystając przy tym z możliwości stosowania zwolnienia od podatku dochodowego. Jednak, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach.
Decydując się na skorzystanie z takiego zwolnienia, podatnik może teoretycznie swobodnie wybrać miejsce inwestycji, jednak w praktyce nie zawsze będzie go stać na to, by zainwestować tam, gdzie chce.
Oczywiście, nie można odczytywać takiego ograniczenia jako zarzutu, gdyż jedną z ról państwa jest prowadzenie takiej polityki, również fiskalnej, która będzie prowadzić do rozwoju gospodarczego, obniżania bezrobocia, ogólnie wspierania biedniejszych regionów (czasami kosztem tych bogatszych i bardziej rozwiniętych).
Podatnicy, którzy zechcą skorzystać z możliwości, jakie już za chwilę dadzą nowe przepisy, muszą dokładnie wszystko przemyśleć, zaplanować, biorąc również pod uwagę to, że porażka w stosowaniu takiej ulgi może bardzo dużo kosztować i być naprawdę bardzo bolesna.