Od marca wzrosła renta socjalna dla niepełnosprawnych – niby zyskali. Ale ich rodziny nie będą mogły skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej. A to zwiększa koszty rehabilitacji albo wymusza częściową rezygnację z niej.
Z początkiem roku podwyższony został roczny limit dochodów osób niepełnosprawnych, który pozwala członkom ich rodzin skorzystać z odliczeń na rehabilitację. Nowa kwota to 10 080 zł (podwyższona z 9120 zł). W praktyce stanowi ona 12-krotność renty socjalnej (12 x 840 zł). Tyle że z ubiegłego, ale już nie tego roku. Oznacza to, że limit da się wykorzystać w rozliczeniu podatku za 2017 r., ale już nie za 2018.
Problem w tym, że od początku marca miesięczna kwota renty socjalnej wzrosła do 865,03 zł. Oznacza to, że jeżeli niepełnosprawny będzie ją pobierał przez cały bieżący rok, to jego opiekun nie odliczy ulgi. W 2018 r. roczna kwota renty wyniesie bowiem 10 330,30 zł (840 zł x 2 + 865,03 zł x 10), czyli przekroczy ustawowy limit.
Do redakcji DGP zgłaszają się zaniepokojeni członkowie rodzin niepełnosprawnych, którzy chcą zmiany tych zasad. Ich zdaniem ustawowy limit dochodów nie powinien być określony kwotowo, ale jako 12-krotność renty socjalnej. Padają też pomysły, aby w ogóle znieść takie ograniczenie. O nowelizację ustawy o PIT w tym zakresie opiekunowie postulowali w Sejmie w czasie tegorocznych prac nad projektem nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
Zajmowała się nim już sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Na posiedzeniu, które odbyło się w lutym, przewodnicząca tej komisji, posłanka PiS Urszula Rustecka zapowiedziała zgłoszenie dwóch poprawek. Jedna z nich miała dotyczyć formuły określenia limitu dochodu osoby niepełnosprawnej. Miała to być 12-krotność renty socjalnej. Jednak na kwietniowym posiedzeniu Rustecka zgłosiła tylko jedną poprawkę: wyłączy ona z ustawowego limitu zasiłek pielęgnacyjny. Zmiana ma dotyczyć rozliczeń składanych za 2017 r. Ponieważ jednak zostanie wprowadzona po okresie rozliczeń (po 30 kwietnia), z preferencji będzie można skorzystać, korygując PIT złożony bez odliczenia ulgi.
Teraz batalia toczy się o ulgę za 2018 r. Jeżeli przepisy się nie zmienią, stracą m.in. rodzice, których chore dzieci ukończyły 18 lat i pobierają rentę socjalną. – Utrata ulgi zwiększa koszty rehabilitacji albo wymusza częściową rezygnację z niej – skarżą się opiekunowie. Podkreślają, że mimo dochodów chorego to rodzina ponosi główne koszty. Kolejne podwyższenie kwoty nie załatwiłoby sprawy. Po każdej zmianie wysokości renty socjalnej przepisy musiałyby być znowu nowelizowane. Podwyżka tych świadczeń jest natomiast prawie pewna. Do konsultacji trafił projekt przepisów, który zakłada wzrost kwoty renty socjalnej z 84 proc. do 100 proc. najniższej renty z tytułu niezdolności do pracy. Nowelizacja nie zawiera jednak żadnych zmian w ustawie o PIT.
Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy planuje zmianę limitu dochodów. Resort odpowiedział, że nie ma prac nad innymi modyfikacjami przepisów niż te, którymi zajmuje się już Sejm. Resort rodziny nie odpowiedział na nasze pytania.
1,1 mln osób co roku odlicza ulgę rehabilitacyjną
2,5 mld zł kwota odliczeń
2,3 tys. zł średnia kwota odliczeń na podatnika