Córka męża i innej kobiety poczęta w trakcie trwania małżeństwa może odziedziczyć spadek po jego żonie, nie płacąc podatku – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Spór toczył się o to, jak rozumieć termin „pasierbica” lub „pasierb”. Ma to znaczenie o tyle, że taka osoba może odziedziczyć spadek po macosze lub ojczymie, nie płacąc ani złotówki podatku. Pasierb/pasierbica i ojczym/macocha mieszczą się bowiem w ramach zerowej grupy podatkowej. To oznacza, że mogą dziedziczyć, korzystając ze zwolnienia. Muszą tylko poinformować fiskusa o tym, co dostali (na druku SD-3). Mają na to pół roku.
Wątpliwości dotyczyły tego, czy za pasierbicę/pasierba można uznać wyłącznie dziecko małżonka z poprzedniego związku małżeńskiego, czy też jest nim także dziecko poczęte z inną kobietą w trakcie trwania małżeństwa.
Sprawa, którą zajmował się NSA, była specyficzna. Chodziło o to, że mężczyzna wziął ślub z jedną siostrą i gdy był jej mężem, miał dziecko z drugą. Wychowywał córkę wspólnie z żoną. Przed śmiercią kobieta zapisała jej cały swój majątek (mieszkanie i ziemię).
Spór toczył się o to, czy zapisała spadek siostrzenicy (tak uważał fiskus), czy pasierbicy (to zdanie podatniczki).
Dziewczyna była przekonana, że ciotka była także jej macochą. Zawiadomiła więc urząd skarbowy o nabyciu spadku i łączących ją relacjach ze zmarłą. Liczyła na zwolnienie z podatku.
Naczelnik US i dyrektor IS w Poznaniu uznali jednak, że podatniczka jest wyłącznie siostrzenicą spadkodawczyni. Dziedziczenie po ciotce odbywa się zaś na zasadach przewidzianych dla II grupy podatkowej. Sprowadzają się one do tego, że zwolnione z podatku jest tylko 7276 zł.
Fiskus tłumaczył, że dziecko poczęte z inną kobietą w trakcie trwania związku małżeńskiego nie może być uznawane za pasierbicę. Sięgnął nawet do słownika PWN i odczytał, że macocha to żona ojca w stosunku do jego dzieci z poprzedniego małżeństwa.
Kobieta podkreślała jednak, że w przepisach nie ma takiego zastrzeżenia. Wynika z nich, że pasierb to każde dziecko małżonka.
Rację przyznały jej sądy administracyjne. Zarówno WSA w Poznaniu, jak i NSA orzekły, że kobieta była dla zmarłej zarówno pasierbicą, jak i siostrzenicą. A skoro łączyły ją ze spadkodawczynią obie relacje, to może odziedziczyć majątek na korzystniejszych zasadach przewidzianych dla spowinowaconych.
Wyrok NSA z 24 listopada 2017 r., sygn. akt I SA/Po 59/15.