Prywatna firma transportowa może w sposób mniej korzystny ustalić w regulaminie wynagradzania wysokość ryczałtu za nocleg w kabinie kierowcy, niż wynikałoby to z rozporządzenia w sprawie należności z tytułu podróży służbowej - uznał dziś skład siedmiu sędziów SN.

Sąd zajmował się zagadnieniem prawnym, które powstało na kanwie sprawy mężczyzny, zatrudnionego na stanowisku kierowcy w transporcie międzynarodowym w prywatnej firmie. Domagał się on od swojego pracodawcy wypłaty wyższej kwoty ryczałtów za noclegi w kabinie pojazdu. W swojej ocenie, powinien dostawać ryczałt w wysokości co najmniej 25 proc. limitu określonego w załączniku do rozporządzenia w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U. z 2002 r. Nr 236, poz. 1991 ze zm.). Problem w tym, że w regulaminie wynagradzania obowiązującym w firmie, w której był zatrudniony pracodawca uregulował tę kwestię inaczej.

Sądy obydwu instancji przyznały jednak rację powodowi. Stwierdziły, że kierowcom w transporcie międzynarodowym przysługują świadczenia w wysokości przewidzianej w wymienionym wyżej rozporządzeniu tj. co najmniej ryczałt stanowiący 25 proc. diety.

Skargę kasacyjną wniosła pozwana firma. Skład SN, który ją rozpoznawał miał jednak wątpliwości czy pracodawca ustalając w układzie zbiorowym pracy, w regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę wysokość ryczałtu za nocleg, może go określić poniżej stawki przewidzianej w rozporządzeniu. Dlatego postanowił wystąpić do składu siedmiu sędziów SN z zagadnieniem prawnym. W uzasadnieniu wskazał, że występują dwie linie orzecznicze w tym zakresie. Jedna stanowi, że ryczałt określony w aktach prawa zakładowego nie może być niższy niż ten przewidziany w rozporządzeniu. Jest też odmienne stanowisko, które wskazuje, że zgodnie z art. 77 5 par. 3 k.p. nie ma przeszkód, aby należności z tego tytułu pracodawca określił w regulaminie wynagrodzenia poniżej tego limitu. SN w zagadnieniu prawnym podniósł również kwestię wyroku TK z 24 listopada 2016 r., (sygn. K 11/15). Trybunał orzekł w nim, że art. 21 a ustawy o czasie pracy kierowców (t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 1155) jest niekonstytucyjny, a to w oparciu o ten artykuł była przeprowadzana wykładnia art. 77 5 k.p. mówiąca o tym, że limit z tytułu ryczałtów za nocleg nie może być niższy od określonego w rozporządzeniu.

SN w podjętej dziś uchwale uznał, że ryczałt za nocleg w podróży służbowej kierowcy zatrudnionego w transporcie międzynarodowym może zostać określony w układzie zbiorowym pracy, lub w regulaminie wynagradzania, albo w umowie o pracę poniżej 25 proc. limitu, o którym mowa w par. 9 ust. 2 rozporządzenia.

Oznacza to, że pracodawca może ustalić wysokość ryczałtu inaczej niż wynika to z rozporządzenia, co oznacza również mniej korzystnie.

Czy istnieje zatem dolna granica wypłacanego świadczenia? SN wskazał, że rozwiązania nieadekwatne do celu tego świadczenia powinny być weryfikowane przez sądy. I to one będą rozstrzygać czy zaproponowana przez pracodawcę kwota jest optymalna.

Uchwała składu 7 sędziów SN z 26 października 2017 roku ( sygn. III PZP 2/17).