Resort finansów zamierza podwoić flotę mobilnych biur. Nowe samochody powinny się pojawić w grudniu, a w przyszłym roku już kontrolować przewóz paliw i alkoholu.
Ministerstwo Finansów nie ma wątpliwości, że kluczem do uszczelniania systemu podatkowego jest wyposażenie skarbówki w odpowiednie narzędzia IT.
Fiskus stawia na cyfrową sieć i mobilne biura
Urzędnicy przy sprawdzaniu podatników korzystają już z jednolitego pliku kontrolnego, dostają nowe instrumenty do analizy coraz większej liczby danych, wkrótce pojawią się kasy fiskalne online, mechanizm podzielonej płatności w VAT czy przepisy pozwalające wykorzystywać system bankowy do sprawdzania przepływów między rachunkami pod kątem wyłudzeń.
Działa już także monitoring drogowy, który dzięki geolokalizacji pozwala śledzić trasę towarów najczęściej wykorzystywanych przez podatkowych oszustów: paliw płynnych, alkoholu, papierosów czy suszu tytoniowego. W tym wypadku oprócz zdalnej obserwacji konieczna jest również fizyczna kontrola. Dlatego Krajowa Administracja Skarbowa zamierza stworzyć flotę mobilnych biur. Jeżdżą one już w wielu krajach, w RPA np. są wykorzystywane do celów edukacyjnych, u nas kontrolerzy ruszą nimi na drogi, by tropić szarą strefę.
Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie ogłosiła przetarg na 48 takich podatkobusów. W nowe samochody mają się wzbogacić jednostki w Gdańsku, Szczecinie, Zielonej Górze, Poznaniu, Bydgoszczy, Olsztynie, Białymstoku, Warszawie, Łodzi, Lublinie, Rzeszowie, Kielcach, Krakowie, Katowicach, Opolu i we Wrocławiu. Jeśli plan wypali, to flota pojazdów w służbie KAS podwoi się.
Jak się dowiedzieliśmy w resorcie finansów, w ciągu ostatniej dekady udało się kupić ze środków pomocowych tylko 39 pojazdów. Ostatnie duże zamówienie, po którym na drogi wyjechały mobilne biura, było w 2008 r. (24 sztuki).
Resort finansów liczy na ekstramiliard
Pod koniec maja KAS dostał dwa nowoczesne wozy laboratoryjne w prezencie od PKN Orlen. Naftowa spółka, kontrolowana przez Skarb Państwa, liczy, że pojazdy przyczynią się do ograniczenia nieuczciwej konkurencji w obrocie paliwami. Samochody są wyposażone w sprzęt pozwalający na badanie najważniejszych parametrów ropy naftowej, biopaliw i biokomponentów.
Poza ogłoszonym przetargiem Ministerstwo Finansów chce w tym roku kupić jeszcze dodatkowe 30 pojazdów typu biuro – doposaży i wymieni wyeksploatowaną już flotę. Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym roku kontrolerzy skarbowi będą korzystać z 87 wyspecjalizowanych samochodów. I chociaż flota fiskusa zdecydowanie się powiększy, to i tak będzie – jak mówią eksperci – kroplą w morzu potrzeb.
Zakupy mobilnych stanowisk kontrolnych dla administracji skarbowej / Dziennik Gazeta Prawna
– Mamy prawie 30 tys. krajowych przedsiębiorców, którzy mogą przewozić towary w Unii. Sami kierowcy, którzy będą objęci monitoringiem, to potencjalnie ponad 150 tys. osób. Dlatego dozór z geolokalizacją jest kluczem do sukcesu, a mobilne biura to tak naprawdę specjalistyczne wsparcie dla policji, Straży Granicznej czy Inspekcji Transportu Drogowego, które oprócz funkcjonariuszy KAS także korzystają z danych z rejestru objętego monitoringiem – mówi nam kontroler z wieloletnim doświadczeniem pracy w służbie celnej.
Resort finansów liczy, że gdyby udało się dzięki monitoringowi transportu wrażliwych towarów ograniczyć szarą strefę w obrocie paliwami, skażonym alkoholem czy wyrobami tytoniowym, o jedną dziesiątą, wówczas w samym przyszłym roku wpływy do budżetu zwiększyłyby się o przeszło 1 mld zł.