Kupujemy towar, a paragon wędruje z kasy rejestrującej prosto do Centralnego Rejestru Kas. Zanim sprzedawca wyda nam papierowy dokument, o transakcji już wiedzą urzędnicy resortu finansów.
BILANS WYDATKÓW I WPŁYWÓW / Dziennik Gazeta Prawna
1 stycznia 2019 / Dziennik Gazeta Prawna
1 lipca 2019 / Dziennik Gazeta Prawna
1 stycznia 2020 / Dziennik Gazeta Prawna
Małgorzata Samborska doradca podatkowy i dyrektor w Grant Thornton / Dziennik Gazeta Prawna
Tak będą wyglądały zakupy u niektórych przedsiębiorców już od 2019 r. Od tej daty branże wrażliwe [ramka] będą miały obowiązek wykorzystywać w swojej działalności nowoczesne kasy rejestrujące online (obecnie w Polsce działa od 1,6 do 2 mln kas rejestrujących). Pozostali przedsiębiorcy wymienią dotychczasowe urządzenia na ich nowoczesne odpowiedniki stopniowo, tak aby nowe reguły stały się powszechne w połowie przyszłej dekady. Część związanych z tym kosztów weźmie na siebie budżet, bo Ministerstwo Finansów chce podwyższyć ulgę na zakup kas fiskalnych z obecnych 700 do 1000 zł.
Zmiany mają pozwolić fiskusowi na zwalczenie szarej strefy w handlu detalicznym. Kasy online mają w praktyce wyeliminować przypadki celowego wyłączania urządzeń albo niewydawania klientom paragonów po transakcji, na czym budżet traci dziś ogromne kwoty. Nowe urządzenia będą musiały być bowiem połączone z Centralnym Rejestrem Kas prowadzonym przez MF (powinny łączyć się z nim automatycznie, dzięki czemu nie będzie trzeba już rejestrować kasy w urzędzie skarbowym).
Co w sytuacji, gdy na takie połączenie nie pozwoli np. awaria sieci internetowej? Jeśli problemy są czasowe, to przedsiębiorca nadal powinien ewidencjonować obrót na kasie zgodnie z obecnymi regułami (czyli za pomocą rezerwowej kasy - art. 111 ust. 3 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1221 ze zm.), ale też połączyć kasę online z MF natychmiast po likwidacji usterki. Jeśli problemy są trwałe, to przedsiębiorca powinien uzyskać zgodę naczelnika urzędu skarbowego na przesyłanie informacji „w określonych odstępach czasowych”.
To najważniejsze zmiany, które przewiduje projekt nowelizacji ustawy o VAT i prawa o miarach przekazany już do konsultacji społecznych.
Zapowiadane najważniejsze korzyści wprowadzenia kas online po stronie przedsiębiorców to brak konieczności drukowania kopii paragonów oraz rzadsze kontakty z fiskusem (przy założeniu, że mowa o uczciwym przedsiębiorcy).
Warunki techniczne w rozporządzeniu
Najważniejsze warunki techniczne dotyczące nowych kas zapisane są w projekcie rozporządzenia ministra rozwoju w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące. Dokument, choć opublikowany jeszcze w ubiegłym roku, to ciągle nie został podpisany. Spotkał się m.in. z dużą krytyką przedstawicieli Polskiej Izby Handlu, którzy obawiają się ogromnych kosztów jednorazowej wymiany kas na urządzenia online (zrezygnowano już z tego założenia i wymiana będzie przebiegać stopniowo). Dokument określa kryteria i warunki techniczne dla kas rejestrujących (np. ich konstrukcja, sposób przechowywania danych w pamięci urządzenia), sposób uzyskiwania homologacji itp. Projekty rozporządzenia i ustawy razem mają wprowadzić do naszego kraju nowoczesny system kas fiskalnych online.
JPK paragon pod znakiem zapytania
MF nie podjął jeszcze decyzji, czy wprowadzać nową strukturę jednolitego pliku kontrolnego, tzw. paragonową. Jeśli jednak się na to zdecyduje, to z wysyłania plików będą zwolnieni przedsiębiorcy, którzy będą używać kas online. To w praktyce oznacza, że JPK_Paragon nie powinien zyskać dużej popularności.
Widoczne znaki fiskalizacji
Nie zapowiada się, aby w najbliższej przyszłości do lamusa odeszły papierowe paragony. Klienci ciągle będą otrzymywać je w tradycyjnej formie, bo jak zwrócił uwagę w rozmowie z DGP przedstawiciel Ministerstwa Finansów jest to „widoczny znak fiskalizacji transakcji, który uruchamia kontrolę społeczną”. Zwrócił też uwagę na efekty kontroli urzędników fiskusa np. w warszawskich restauracjach, gdzie, jak się okazało, co czwarty lokal nie wydaje klientom paragonów po transakcji.
Jak to jest za granicą
Na wprowadzenie systemu kas fiskalnych online zdecydowało się już wiele państw z Europy Środkowo-Wschodniej. Przykładem są Węgry, Czechy, Chorwacja, Turcja i Bułgaria. Reforma przełożyła się w nich na większe wpływy budżetu.
Jak wynika z danych zaprezentowanych przez firmę doradczą KPMG w raporcie z lipca 2016 r. „System kas fiskalnych online w Polsce - studium przypadku” na Węgrzech wpływy z VAT wzrosły o 8 proc. w 2014 r. i o 7 proc. w 2015 r. W ten sposób ok. 220 tys. kas online przyniosło w samym 2015 r. dodatkowe 190 mln euro z tytułu VAT. W Chorwacji kasy online w pierwszym roku funkcjonowania przyniosły o 18 proc. większe ujawnione obroty przedsiębiorców, co stanowiło równowartość 1 mld euro przychodów. W Bułgarii zadeklarowane obroty wzrosły o 20 proc. W ten sposób 300 tys. kas przyniosło wzrost wpływów budżetowych o 133 mln euro.
Ekologiczne skutki przejścia na system kas online
Pozafiskalne korzyści z przejścia na system kas online opisał niedawno miliarder Richard Branson. Przy okazji jednego z zakupów zauważył, że transakcję opiewającą na 4 dolary dokumentowano paragonem długim na 15 cali. Sprzedawczyni zapytała, czy milioner chce paragon, a ten odpowiedział, że nie i wyrzucił go do kosza. Potem jednak dotarły do niego ekologiczne skutki takiego postępowania. Jak wyliczył, w ten sposób zakupy tylko w jednym sklepie łączą się z marnotrawstwem rzędu 156 mil papieru. Przy założeniu, że z jednego drzewa można uzyskać 55 tys. paragonów, sieć handlowa posiadająca 10 tys. sklepów odpowiada za wycinkę 125 tys. drzew rocznie. Richard Branson widzi tylko jedno rozwiązanie, które może zapobiec ekologicznej katastrofie, i jest to właśnie przejście na system kas online.
Kto i kiedy będzie musiał zmienić kasę fiskalną
Stare kasy z rynku znikną stopniowo
Do końca 2018 r. nadal sprzedawać będzie można kasy, które zapisują transakcję w formie papierowej.
Do końca 2022 r. nadal sprzedawać będzie można kasy, które zapisują transakcję w formie elektronicznej.
Od 2023 r. na rynku pozostaną tylko kasy online.
Co z prawami nabytymi
Kasa z rolką papierową będzie użytkowana aż do zapełnienia pamięci. Potem przedsiębiorca powinien kupić nowe urządzenie.
Wyjątki od reguł
Przedsiębiorcy z tzw. branż wrażliwych będą musieli wymienić dotychczasowe kasy fiskalne na nowoczesne urządzenia jeszcze szybciej. Proces będzie zakończony w latach 2019-2020 r.
od tej daty nowoczesne kasy muszą posiadać przedsiębiorcy zajmujący się:
● motoryzacją,
● wulkanizacją,
● sprzedażą benzyny silnikowej, oleju napędowego, gazu przeznaczonego do napędu silników spalinowych.
od tej daty nowoczesne kasy muszą posiadać przedsiębiorcy zajmujący się:
● gastronomią,
● usługami budowlanymi.
od tej daty nowoczesne kasy muszą posiadać przedsiębiorcy zajmujący się:
● usługami fryzjerskimi,
● usługami kosmetycznymi,
● kosmetologią,
● usługami krótkotrwałego zakwaterowania.
OPINIA EKSPERTA
Sukces zależy od odpowiedzi na wiele pytań
Wprowadzenie kas fiskalnych online będzie niewątpliwie dużą zmianą jakościową, która przyczyni się do uszczelnienia systemu. Fiskus w ten sposób uzyska ogromne możliwości automatycznej identyfikacji nieprawidłowości, zwłaszcza jeśli nowy system zostanie połączony z płatnościami bezgotówkowymi. Jak duża jest skala takich automatycznych weryfikacji i nieprawidłowości, wskazują chociażby dotychczasowe doświadczenia z weryfikacji plików JPK_VAT. Podatnicy otrzymali już tysiące powiadomień o nieprawidłowościach i musieli się z nich tłumaczyć, choć w wielu przypadkach rzekome problemy wynikały ze zwykłej ich działalności i nie wiązały się z łamaniem prawa.
Podobnie może być po wprowadzeniu systemu kas fiskalnych online. A składanie takich wyjaśnień będzie się dla przedsiębiorców wiązać z dodatkowymi obowiązkami. Ponadto od strony technicznej mówimy o skomplikowanym procesie. Kluczowe znaczenie ma wprowadzenie takich rozwiązań, które zapewnią funkcjonalność kas online bez zakłóceń i przerw w działaniu. Nie może być bowiem tak, że problemy techniczne czy warunki pogodowe uniemożliwią przedsiębiorcom sprzedaż.
Kolejna sprawa to refundacja kosztów poniesionych przez przedsiębiorców. Uważam, że kwota ulgi podatkowej na obowiązkową wymianę kasy fiskalnej (zaproponowano 1000 zł) powinna pokrywać w pełni koszty zakupu najtańszej kasy spełniającej ministerialne wymogi.
Propozycja Ministerstwa Finansów ma też dobre strony dla zwykłych konsumentów. Mam nadzieję, że upowszechnienie kas fiskalnych online będzie oznaczać również możliwość pozyskiwania paragonów w formie elektronicznej. To zaś w dłuższej perspektywie oznaczać będzie odstąpienie od konieczności zbierania i przechowywania papierowych dokumentów dla celów ewentualnej reklamacji. Wydaje się jednak, że to będzie dalsza niż bliższa przyszłość, bo paragony są nam zwyczajnie potrzebne przy wymianie towarów konsumpcyjnych czy zgłaszaniu reklamacji. Tymczasem sklepy z butami bądź odzieżą nie są w gronie wybranych branż wrażliwych, które będą musiały wprowadzić kasy online obowiązkowo w pierwszej kolejności.