Międzynarodowe korporacje takie jak Apple, Google, Amazon czy Microsoft powinny płacić „podatek wyrównawczy” od swoich europejskich dochodów. Takiego zdania są ministrowie finansów Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii.

W liście adresowanym do rządu Estonii (to ona pełni obecnie prezydencję w Unii Europejskiej) zaapelowali, aby Komisja Europejska jak najszybciej rozpoczęła pracę nad projektem nałożenia takiej daniny. Powody są dobrze znane.

Chodzi o potencjalne wpływy budżetowe rzędu miliardów euro, które mogłyby dopłacić największe firmy technologiczne. Na Starym Kontynencie rośnie bowiem oburzenie na to, że przy gigantycznych dochodach jakie osiągają tu technologiczni giganci, płacą oni minimalne podatki. Tracą na tym zarówno budżety jak i potencjalni konkurenci z Europy.

Tym właśnie pomysł nałożenia nowej daniny motywują też Bruno Le Maire (Francja), Wolfgang Schaeuble (Niemcy), Pier-Carlo Padoan (Włochy) i Luis de Guindos (Hiszpania). Zastrzegli, że ich propozycja byłaby niezależna od toczących się już prac nad innym projektem reformy CIT (tzw. wspólna, skonsolidowana podstawa opodatkowania). Oba projekty dotyczą bądź dotyczyłyby jednak wszystkich krajów UE i zmierzałyby w kierunku ujednolicenia polityki podatkowej.