Na etapie opiniowania w Rządowym Centrum Legislacji znajduje się projekt nowelizacji Kodeksu Spółek Handlowych opracowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zakłada on obligatoryjną dematerializację zarówno akcji imiennych, jak i na okaziciela. Powyższe zmiany mogą być niemałą rewolucją dla akcjonariatu spółek prywatnych. Czym w praktyce skutkować będzie planowana zmiana.

Na początku roku Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz ustaw o europejskim zgrupowaniu interesów gospodarczych i spółce europejskiej (numer wykazu UD117), który zakłada całkowitą dematerializację dokumentów akcji zarówno w spółkach niepublicznych jak i publicznych, wprowadzając tym samym obowiązek istnienia ich w formie zapisu elektronicznego.

Powyższe zmiany, jak wskazuje ustawodawca, mają pomóc w walce rządu z procederem „prania brudnych pieniędzy”, poprzez możliwość identyfikacji posiadaczy akcji oraz wymiany informacji o akcjonariuszach spółki akcyjnej oraz komandytowo-akcyjnej. Poniżej zostaną przedstawione kluczowe zmiany z punktu widzenia akcjonariuszy, jak i samej spółki zawarte
w przedstawionym projekcie ustawy.

Założenia projektu

Najważniejszym założeniem projektu jest wprowadzenie obligatoryjnej dematerializacji formy akcji z papierowej na zapis w systemie teleinformatycznym. Takim obowiązkiem mają zostać objęte zarówno akcje na okaziciela jak i imienne. Umożliwi to identyfikację posiadacza akcji, a także liczby i rodzaju posiadanych dokumentów. Co ważniejsze, powyższa zmiana objąć ma nie tylko akcjonariuszy spółek publicznych, ale również akcjonariuszy spółek niepublicznych (prywatnych).

Obecnie bowiem dematerializacja dotyczy jedynie spółek publicznych, za które uznaję się te, w których co najmniej jedna z akcji jest zdematerializowana. Dodatkowo, dematerializacji podlegały wyłącznie te akcje, które miały być przedmiotem oferty publicznej, jak również te, które miały być dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym. Natomiast w przypadku spółek akcyjnych czy komandytowo-akcyjnych nie będących spółkami publicznymi, osoby posiadające akcje na okaziciela pozostawały wobec spółki anonimowe. Jak można zauważyć zaproponowane rozwiązanie całkowicie zmienia charakter akcji na okaziciela, których główną cechą jest brak związania ich z konkretną osobą oraz brak uwidocznienia na dokumencie akcji danych osobowych akcjonariusza. Aktualnie obowiązujące rozwiązanie skutkuje brakiem możliwości identyfikacji uprawnionego z tego rodzaju akcji. Ponadto, proponowane zmiany w sposób istotny zmieniają charakter akcji na okaziciela zacierając tym samym różnice między akcjami na okaziciela, a akcjami imiennymi.

Zapis akcjonariuszy w systemie teleinformatycznym

Informacje o akcjonariuszach mają być przechowywane w systemie teleinformatycznym. Będą w nim umiesz-zone takie dane jak: imię i nazwisko, adres akcjonariusza, liczba posiadanych akcji, ich wartość nominalna, wysokość dokonanej wpłaty na akcje czy ograniczenia, co do rozporządzania akcją. Jak wynika z projektu, rejestr akcjonariuszy będzie mógł prowadzić wyłącznie jeden podmiot z listy uprawnionych podmiotów do prowadzenia rachunków papierów wartościowych, czyli domy maklerskie lub banki świadczące usługi maklerskie. Wyboru podmiotu prowadzącego rejestr ma dokonywać walne zgromadzenie spółki poprzez przyjętą uchwałę w tym przedmiocie. Nie należy jednak mieć wątpliwości co do tego, kto będzie ponosił koszty prowadzenia takiego rejestru. Oczywistym jest, że to po stronie spółki, która dokona wyboru podmiotu odpowiedzialnego za prowadzenie rejestru będzie leżał obowiązek ponoszenia kosztów, które mogą okazać się niemałe, w szczególności dla mniejszych spółek.

Co ważne, ustawodawca w projekcie ustawy przewidział również alternatywę dla dematerializacji akcji spółki prywatnej, pozwalając na skorzystanie przez nią z uprawnienia, jakie dotąd przysługiwało spółce publicznej - zarejestrowaniu akcji spółek w depozycie papierów wartościowych. W przypadku tej opcji, spółka byłaby zwolniona z obowiązku zapisu akcjonariuszy w systemie teleinformatycznym.

Kto będzie miał dostęp do danych akcjonariuszy?

Projekt zakłada, że prowadzony rejestr akcjonariuszy będzie jawny wyłącznie dla akcjonariuszy i spółki. Do rejestru dostęp będą mogły mieć również organy administracji publicznej, jednak tylko w uzasadnionych przypadkach. Nadto, wprowadzenie zmian w rejestrze będzie mogło odbywać się na wniosek samej spółki bądź osoby, której wpis ma dotyczyć, dla przykładu wniosek o wprowadzenie zmian będzie mógł wnioskować zbywca akcji.

Autorzy projektu nie zdecydowali się jednak na wprowadzenie obowiązku, który istnieje przy spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, a mianowicie ujawnienia danych akcjonariuszy w rejestrze przedsiębiorców KRS. Należy bowiem wskazać, że wspólnicy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający co najmniej 10% udziałów są zobligowani do wpisu swoich danych do KRS. Można więc uznać, że pomimo obowiązku dematerializacji akcji oraz wprowadzenia ich do systemu, dostęp do danych akcjonariuszy będzie posiadał
jedynie ograniczony krąg podmiotów, jeśli projekt nie zostanie zmieniony w tym zakresie. Nie mniej jednak, należy zauważyć, że wraz z obowiązkiem wprowadzenia danych dotyczących akcjonariusza, obowiązek ten skutkować będzie zniknięciem co najmniej anonimowości posiadaczy akcji na okaziciela względem spółki. Pod tym względem po raz kolejny można zauważyć, że kolejna jak dotąd różnica między akcją imienną, a akcją na okaziciela znika. Z tego względu rodzi się pytanie, czy warto w dalszym ciągu utrzymać w obrocie obecny podział obydwu akcji w spółkach niepublicznych, jeśli różnice między nimi zostaną zlikwidowane.

Zgodnie z założeniem, nowe regulacje mają obowiązywać od 1 lipca 2018 r. Przewiduje się wygaśnięcie mocy obowiązującej niezdematerializowanych dokumentów akcji wydanych przez spółkę. Ma to nastąpić w momencie wejścia w życie ustawy i będzie poprzedzone pięcioma wezwaniami spółki do złożenia akcji w spółce lub w podmiocie prowadzącym rejestr akcjonariuszy. Wcześniej, bo już z dniem następującym po dniu opublikowania ustawy, wejdą w życie przepisy będące podstawą do podjęcia przez spółki czynności przygotowawczych przed dematerializacją akcji.

Dokumenty akcji mają pozostać w mocy do 1 lipca 2021 r., lecz tylko w zakresie, w jakim będą wykorzystywane do wykazania praw udziałowców wobec spółki. Za niedostosowanie się do zmian odpowiadać będą członkowie zarządu, na których mogą zostać nałożone kary pieniężne.

Sylwia Kilińska, Head of Corporate Department, RK LRGAL