Firma może udostępniać motocykle dziennikarzom motoryzacyjnym na jazdy próbne, ale odliczy 100 proc. VAT wyłącznie pod warunkiem, że jest prowadzona ewidencja przebiegu – orzekł WSA w Warszawie.
Wcześniej tak samo orzekł NSA w wyrokach: z 8 marca 2017 r. (sygn. akt I FSK 1563/15, I FSK 1516/15, I FSK 1391/15), z 6 kwietnia 2017 r. (sygn. akt I FSK 1469/15, I FSK 1259/15) oraz z 12 kwietnia 2017 r. (sygn. akt I FSK 1960/15, I FSK 1521/15, I FSK 2103/15, I FSK 2104/15).
Spór ma związek ze zmianą art. 86a ust. 5 ustawy o VAT. Od kwietnia 2014 r. przepis ten pozwala odliczyć 100 proc. podatku zawartego w cenie pojazdu i kosztach jego eksploatacji, gdy pojazdy osobowe są przeznaczone wyłącznie do odprzedaży, sprzedaży, najmu, dzierżawy, leasingu lub oddania w odpłatne używanie na podstawie innej umowy o podobnym charakterze. W takiej sytuacji przepis nie wymaga prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdów.
Na tę właśnie regulację powoływała się spółka handlująca motocyklami. Miała modele testowe, które po pewnym czasie sprzedawała. Przekonywała, że bez egzemplarzy demonstracyjnych nie mogłaby sprzedawać motocykli, bo klient, zanim podejmie decyzję o zakupie, chce najpierw wypróbować pojazd.
Tłumaczyła, że motocykle udostępnia dilerom, indywidualnym klientom, a także dziennikarzom motoryzacyjnym, którzy dzięki temu mogą docenić ich walory.
Uważała zatem, że motocykle demonstracyjne powinny być uznawane za wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej. Sądziła więc, że wolno jej odliczać cały VAT bez obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie stwierdził jednak, że bez ewidencji przebiegu pojazdów się nie obejdzie. Zwrócił uwagę na to, że pojazdy demonstracyjne nie służą wyłącznie do sprzedaży, bo przez kilka miesięcy są wykorzystywane do jazd testowych. W związku z tym przedsiębiorca, który chce odliczać 100 proc. VAT, musi bezwzględnie prowadzić ewidencję przebiegu. Dodał, że jej prowadzenie nie jest nadmiernie uciążliwe.
Tak samo orzekł WSA w Warszawie. Sędzia Waldemar Śledzik wyjaśnił, że wprowadzając tę regulację, Polska nie naruszyła unijnej dyrektywy o VAT. Prawo do pełnego odliczenia podatku wciąż istnieje, od podatnika wymaga się jedynie prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdów, co nie jest nadmierną uciążliwością – stwierdził sędzia Śledzik. © ?
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 17 sierpnia 2017 r., sygn. akt III SA/Wa 2965/16