Odpłatne przechowanie bydła jako dowodu rzeczowego w sprawie karnej jest opodatkowane – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Pytanie zadał przedsiębiorca, który zamierzał rozszerzyć zakres swojej działalności o działy specjalne produkcji rolnej. Kupił 25 sztuk bydła, które chciał następnie odsprzedać.
Wkrótce jednak okazało się, że wobec osoby, od której kupił bydło, toczy się postępowanie karne. Prokuratura rejonowa uznała, że bydło jest dowodem w sprawie i zleciła jego przechowanie. Przedsiębiorca ciągle więc ponosił koszty utrzymywania stada, musiał je karmić, poić i zapewnić opiekę weterynaryjną. Nie mógł go natomiast sprzedać.
Ostatecznie bydło sprzedał po kilku miesiącach komornik na podstawie postanowienia prokuratora. Od transakcji odprowadził VAT do urzędu skarbowego, a resztę pieniędzy wpłacił na konto depozytowe sądu rejonowego.
Prokurator powiadomił przedsiębiorcę, że powinien on wystawić rachunek za przechowywanie bydła. Powstały jednak wątpliwości, czy faktycznie ma być to rachunek bez podatku od towarów i usług, czy faktura z VAT.
Przedsiębiorca, po wielu konsultacjach, między innymi z urzędem skarbowym, z Krajową Informacją Podatkową oraz z księgowością prokuratury doszedł do wniosku, że powinien wystawić rachunek imienny bez podatku, mimo że sam jest czynnym podatnikiem VAT. Uważał jednak, że przechowywanie stada było czynnością jednorazową, a nie usługą.
Innego zdania był dyrektor KIS. Stwierdził, że przedsiębiorca wykonał odpłatną usługę na rzecz organu władzy publicznej. Istnieje bezpośredni związek pomiędzy przechowywaniem bydła na żądanie prokuratury a wynagrodzeniem, które przechowujący za to otrzyma – stwierdził.
Interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 2 sierpnia 2017 r., nr 0115-KDIT1-1.4012.317.2017.2.DM