UOKiK ma zastrzeżenia do noweli o CIT, uważa, że wyłączenie części nieruchomości z opodatkowania będzie budziło zastrzeżenia pod względem zgodności z prawem pomocy publicznej oraz że Komisja Europejska uzna, że to nie podatek dochodowy, lecz podatek przychodowy - napisał Urząd w opinii do projektu noweli ustawy.

Projektowana zmiana wprowadza tzw. minimalny podatek dochodowy dla podatników, posiadających nieruchomości komercyjne o znacznej wartości. Proponowane rozwiązanie będzie dotyczyć nieruchomości komercyjnych, takich jak budynki handlowo-usługowe (Centra handlowe, domy towarowe, samodzielne sklepy i butiki), a także budynków biurowych z wyłączeniem budynków urzędów pocztowych, urzędów miejskich, gminnych, samorządowych, ministerstw oraz budynków sądów i parlamentów. Podatnikami tego podatku będą wyłącznie podmioty, których środki trwale położone na terytorium Polski przekraczają wartość 10 mln zł.

"Wyłączenie spad opodatkowania podmiotów posiadających nieruchomości o niższej wartości, budzi zastrzeżenia pod względem zgodności z prawem pomocy publicznej. Wyłączenie to ma bowiem charakter selektywny (wyłączone z opodatkowania są podmioty posiadające nieruchomości o wartości niższej niż 10 mln zł) i stanowi zrzeczenie się państwa z części wpływów podatkowych do budżetu państwa. Część przedsiębiorstw otrzymuje zatem korzyść, która może zakłócać konkurencję i wpływać na handel wewnętrzny między państwami członkowskimi" - napisano.

Urząd zwraca uwagę, że podstawę opodatkowania stanowi przychód odpowiadający wartości początkowej środka trwałego ustalanej na pierwszy dzień każdego miesiąca wynikającej z prowadzonej ewidencji.

"Podatek ten nie jest zatem podatkiem dochodowym, jak wskazano w uzasadnieniu, lecz podatkiem przychodowym. W tym kontekście warto wskazać, iż Komisja Europejska kwestionowała możliwość wprowadzania przez państwa członkowskie progresywnych podatków przychodowych, jako stanowiących niedozwoloną pomoc publiczną dla przedsiębiorstw o niższych przychodach. Pragnę również zauważyć, że zgodnie z dotychczasową praktyką decyzyjną Komisji, wyłączenie z opodatkowania części przychodów, poniżej ustalonego progu, jest równoznaczne z opodatkowaniem tych przychodów stawką podatkową wynoszącą 0 proc. Komisja może zatem uznać, iż projektowana ustawa (wprowadzająca progresywny podatek przychodowy z dwiema stawkami wynoszącymi 0 proc. oraz 0,048 proc.) przyznaje pomoc publiczną dla przedsiębiorstw, które będą opodatkowane niższą stawką" - napisano.