Kto otrzymał interpretację podatkową, nie może się domagać potwierdzenia, że chroni go ona przed zastosowaniem klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania – wynika z wczorajszego wyroku NSA.
To precedensowy wyrok NSA w takiej sprawie.
Chodziło o spółkę, która jeszcze przed wejściem w życie przepisów o klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania (czyli przed 15 lipca 2016 r.) uzyskała korzystną dla siebie interpretację indywidualną. Nie skorzystała z niej od razu.
Natomiast po 15 lipca 2016 r., gdy weszła w życie klauzula, spółka chciała uzyskać pewność, że otrzymana interpretacja będzie ją chronić przed klauzulą. Ponownie więc złożyła wniosek o interpretację, tym razem pytając, czy pierwsza wykładnia fiskusa daje jej ochronę.
Organ podatkowy odmówił jednak odpowiedzi. Wyjaśnił, że jeżeli podatnik chce się dowiedzieć, czy w jego sytuacji będzie miała zastosowanie klauzula, to może dostać odpowiedź wyłącznie w trybie przewidzianym dla opinii zabezpieczających. Do rozstrzygania takich wątpliwości nie jest natomiast upoważniony organ wydający interpretacje indywidualne – stwierdził fiskus.
Nie zgodził się z tym WSA w Krakowie. Stwierdził, że organ powinien był zająć stanowisko w tej sprawie. Uznał przy tym, że udzielenie odpowiedzi na pytanie spółki było możliwe bez przeprowadzania postępowania dowodowego. – Spółce chodziło wyłącznie o skutki zastosowania się do wcześniejszej interpretacji, a nie o bezwzględną ocenę transakcji pod kątem art. 119a ordynacji podatkowej, który mówi o klauzuli – stwierdził WSA.
Wyrok ten uchylił NSA. Stwierdził, że fiskus słusznie odmówił wydania interpretacji indywidualnej. Jak wyjaśnił sędzia Jan Rudowski, w rzeczywistości byłaby to porada, jak ma się zachować podatnik, żeby skorzystać z ochrony przed klauzulą.
Sędzia wyjaśnił, że za takim werdyktem przemawiają dwa względy. Po pierwsze, organ interpretacyjny musiałby się wypowiedzieć co do tego, czy pierwsza interpretacja daje faktyczną ochronę. – Tego jednak nie można ustalić w postępowaniu interpretacyjnym, a jedynie w dowodowym – wyjaśnił.
Po drugie, bez postępowania dowodowego, nie udałoby się też ustalić, czy i kiedy spółka odniosłaby korzyści z zastosowania się do otrzymanej interpretacji. Z przepisu przejściowego, wprowadzającego klauzulę, wyraźnie natomiast wynika, że stare interpretacje nie chronią, jeżeli podatnik, który się do nich zastosuje, uzyska korzyść po 1 stycznia 2017 r. A tego nie można ustalić w postępowaniu interpretacyjnym – stwierdził NSA.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 28 czerwca 2017 r., sygn. akt II FSK 935/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia