Ograniczenie procederu odkażania alkoholu, skażonego tzw. metodą węgierską, to cel projektu nowelizacji ustawy o akcyzie, który komisja finansów publicznych przyjęła podczas wtorkowego posiedzenia.

Zgodnie z unijnymi regulacjami, skażony alkohol etylowy, używany m.in. przez przemysł farmaceutyczny czy chemiczny, jest zwolniony z akcyzy. W różnych krajach UE, oprócz tzw. euroskażalników, stosuje się różne inne substancje. Jednak skażalnik węgierski ma tę cechę, że jest go stosunkowo łatwo zutylizować.

Za przyjęciem projektu było 34 posłów, 4 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Autorzy nowelizacji proponują, by przedsiębiorca, który chce przywieźć do Polski całkowicie skażony alkohol z UE, musiał zgłosić taki zamiar, a do tego zarejestrować się jako podatnik akcyzy - wynika z nowelizacji ustawy. Rząd chce dzięki temu ograniczyć proceder odkażania alkoholu, skażonego tzw. metodą węgierską.

Z szacunków służb celnych wynika, że w 2014 r. "niezgodnie z przeznaczeniem" mogło być w Polsce wykorzystanych 2,7 - 3,3 mln litrów 100-procentowego alkoholu. W 2015 r. było to już 5,5 mln litrów alkoholu z Węgier.

Projekt nowelizacji zawiera przepisy dotyczące produkcji, nabycia wewnątrzwspólnotowego i importu skażonego alkoholu etylowego. Przy produkcji krajowej zwolnieniu od akcyzy podlegać będzie alkohol etylowy skażony, zgodnie z procedurą skażania dopuszczoną we wszystkich państwach członkowskich UE lub dodatkowymi procedurami skażania dopuszczonymi przez Polskę.

Podobne warunki mają zostać ustanowione dla zwolnienia z akcyzy, w przypadku importu skażonego alkoholu etylowego. Natomiast w przypadku tzw. nabycia wewnątrzwspólnotowego zwolnieniu podlegać ma alkohol etylowy całkowicie skażony - zgodnie z procedurą dopuszczoną we wszystkich państwach UE lub dodatkowymi procedurami skażania, dopuszczonymi przez państwo UE, w którym następuje skażenie.

Po wejściu w życie rozporządzenia Komisji Europejskiej z 2013 r. dotyczącego wzajemnego uznawania procedur całkowitego skażenia alkoholu etylowego do celów zwolnienia z akcyzy, polscy przedsiębiorcy zaczęli wykorzystywać alkohol etylowy skażany krajowymi środkami skażającymi do produkcji np. rozpuszczalników.

Ponadto projekt przewiduje, że podmiot dokonujący nabycia wewnątrzwspólnotowego alkoholu całkowicie skażonego będzie miał obowiązek rejestracji jako podatnik akcyzy oraz dokonania zgłoszenia o planowanym nabyciu wewnątrzwspólnotowym do właściwego naczelnika urzędu celnego. Wyjaśniono, że obecnie wiele podmiotów gospodarczych, kupujących alkohol całkowicie skażony z państw członkowskich UE, nie jest zarejestrowanych jako podatnicy akcyzy.