Pracodawca może odliczyć w całości podatek z faktur za zakup i użytkowanie samochodu, nawet jeżeli po godzinach wynajmuje go pracownikowi do celów prywatnych.
Potwierdza to najnowszy, nieprawomocny jeszcze wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjny w Poznaniu. Według sądu, spółka może odliczyć cały VAT, jeżeli elementem jej działalności gospodarczej jest komercyjny wynajem samochodów osobom trzecim lub pracownikom na zasadach rynkowych, a spółka zapewniła sposób korzystania z aut wykluczający ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą.
Takie samo, korzystne rozstrzygnięcie wydały już wcześniej: WSA w Łodzi w wyroku z 25 maja 2015 r. (sygn. akt I SA/Łd 435/15, nieprawomocny) i WSA w Poznaniu 23 lutego 2016 r. (sygn. akt I SA/Po 859/15, prawomocny).
Ten drugi wyrok nie dotyczył najmu, tylko dzierżawy, ale sytuacja była analogiczna. Sąd uchylił wówczas interpretację dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu, a ten 25 lipca 2016 r. wydał nową, biorąc pod uwagę rozstrzygnięcie sądu (nr ILPP2/443-991/14/16-S/MN).
Kiedy 100 proc. odliczenia
Zasadniczo od wydatków na zakup i eksploatację samochodu można odliczyć tylko połowę podatku naliczonego (art. 86a ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT). Wyjątek dotyczy pojazdów, które są wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika. Z art.86a ust. 4 ustawy o VAT wynika, że wykluczone jest użycie auta do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Musi to zostać zapisane w przyjętych w firmie zasadach użytkowania pojazdów służbowych. Poza tym pojazd musi być zgłoszony urzędowi skarbowemu w informacji VAT-26, a przebieg musi być potwierdzany w specjalnej ewidencji.
Kluczowa działalność?
Problem polega na tym, że często pracownicy poruszają się samochodami służbowymi również w celach prywatnych. Przedsiębiorcy, aby nie stracić prawa do 100-procentowego odliczenia VAT, postanowili rozszerzyć zakres swojej działalności i wynajmować służbowe auta pracownikom, nie wnikając, jak będą z nich dalej korzystać.
Taką praktyką zakwestionował jednak fiskus. Już w broszurze informacyjnej wydanej w 2014 r. tuż po zmianie przepisów Ministerstwo Finansów wykluczyło możliwość odliczenia w takiej sytuacji całego VAT. Stwierdziło, że nie można uznać, iż auto wynajęte pracownikowi jest wykorzystywane wyłącznie do celów biznesowych, jeżeli wynajem nie stanowi podstawowej działalności przedsiębiorstwa.
Taki pogląd potwierdziły interpretacje np. dyrektora IS w Katowicach z 3 lipca 2014 r. (nr IBPP2/443-292/14/BW). Stwierdził on, że najem służbowego pojazdu – nawet gdyby był po cenach rynkowych – i tak wyklucza pełne odliczenie VAT.
Co innego, gdyby pojazd był przeznaczony wyłącznie na wynajem – stwierdził dyrektor IS w Łodzi w interpretacji z 30 lipca 2014 r. (nr IPTPP4/443-287/14-6/OS). Uznał, że tylko w takiej sytuacji przedsiębiorca mógłby odliczyć cały VAT.
Wystarczy poboczna
Inaczej do sprawy podszedł WSA w Poznaniu. Uznał, że podatnik może odliczyć cały VAT również wówczas, gdy po godzinach wynajmuje auto pracownikowi. Według Krzysztofa Ugolika, doradcy podatkowego z PwC, podejście sądu jest słuszne. – Organ nie może wymagać od podatnika tego, aby głównym przedmiotem działalności gospodarczej był wynajem. Wystarczy, żeby był to w ogóle przedmiot jego działalności – stwierdza ekspert. Dodaje, że w takiej sytuacji ceny wynajmu auta pracownikowi powinny być rynkowe. Ustalenie tego może być jednak trudne – przyznaje Krzysztof Ugolik.
NSA jeszcze nie rozstrzygnął
Sprawą odliczenia VAT od paliwa i innych wydatków związanych z eksploatacją samochodów zajmował się wczoraj również Naczelny Sąd Administracyjny. Chodziło o wykorzystywanie służbowego auta przez przedstawiciela handlowego, który dojeżdża nim z domu do pracy i z powrotem. Fiskus był zdania, że to wyklucza możliwość obiektywnego wykorzystania tego pojazdu tylko na cele służbowe. Odmówił więc spółce prawa do odliczenia 100 proc. VAT.
NSA odroczył jednak ogłoszenie wyroku.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Poznaniu z 26 stycznia 2017 r., sygn. akt I SA/Po 954/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia